Po pierwsze konflikty w zespole, które doprowadziły nawet do głośnego incydentu, gdy jeden z muzyków podczas przejazdu busem na koncert, zaczął podpalać pieniądze, oskarżając resztę kolegów, że się sprzedali. Do tego alkohol i narkotyki... Po drugie nietrafiony wybór firmy płytowej, która ograniczała ich wolność twórczą, bo chciała na siłę zrobić z nich gwiazdy popu i wycisnąć jak cytrynę. A kiedy nawet udało się tej grupie w roku 1990 wylansować piosenkę ,,Shine On” i wydać bestsellerową płytę, to zaraz potem przyszła moda na grupę The Stone Roses oraz na zespoły grungowe i zespołu The House Of Love nikt już nie chciał słuchać…
Nie zmienia to faktu, że dzięki piosence ,,Shine On" grupa The House Of Love zyskała nieśmiertelność. Pierwotnie utwór ten ukazał się na singlu już w roku 1987, ale dopiero trzy lata potem trafił na listy przebojów.
28-07-2011