Piłkarki ręczne Pogoni Baltica nie zawiodły kibiców i odniosły pewne zwycięstwo w Superlidze. Szczecinianki pokonały we własnej hali Olimpię Beskid Nowy Sącz 31:24 prowadząc do przerwy 17:11.
Wydarzeniem sobotniego starcia była nowinka taktyczna zaprezentowana przez zawodniczki Pogoni Baltica. Szczecinianki będąc w osłabionym składzie grały z lotnym bramkarzem w polu. Rolę dodatkowej zawodniczki pełniły Białorusinka Hanna Jaszczuk i Monika Głowińska.
Jak podkreśla obrotowa Kamila Szczecina, na treningach ćwiczyły taki wariant gry i dziś po raz pierwszy z powodzeniem zastosowały ten manewr, bo ani razu będąc w osłabionym
składzie nie straciły bramki.
- Ania i Monika wiedziały, w którym momencie szybko zbiec, żeby wbiegła bramkarka. Myślę, że taki wariant będzie potrzebny na najważniejsze mecze, w których każda bramka będzie się liczyć - dodaje Szczecina.
Po sobotnim zwycięstwie szczypiornistki Pogoni Baltica utrzymały pozycję lidera Superligi. Szczecinianki w kolejnym ligowym meczu za tydzień na Górnym Śląsku spotkają się z Ruchem Chorzów.