Wygląda na to, że fani lotniczych sieciowych strzelanin są od jakiegoś czasu po prostu rozpieszczani, bo mają do wyboru - poza World of Warplanes - także drugi tytuł z gatunku free to play (czyli płacimy jeżeli chcemy i za co chcemy), to właśnie tytułowe War Thunder. Nasz młody tester Stasiu był bardzo zadowolony z "grania w samoloty" a zapewniamy, że także starsi bawić się będą przednio. W naszej subiektywnej ocenie, ten tytuł stawiamy wyżej niż wspominane World of Warplanes. Chociaż tej drugiej grze musimy oddać, że spróbowaliśmy jeszcze raz odpalić i tym razem wrażenia były zdecydowanie lepsze. I tak naprawdę sprawa jest prosta: ściągnijcie sobie i War Thunder (rekomendacja Giermaszu) i World of Warplanes - i sami oceńcie. Tak czy owak nie musicie przecież wydać na nie ani złotówki, prawda?