Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Wreszcie... Wreszcie ktoś zrobił grę, która faktycznie może przypominać to, jakby wyglądał świat, w którym ludzie skazani są na konfrontacje z żywymi trupami. Dying Light studia Techland może nie szokuje, ale straszy: przyprawia o ciarki i duży przypływ adrenaliny. I to nawet nie przez same zombie, a przez atmosferę, klimat, nowe pomysły. Sam nie wiem jak to powiedzieć. Na pewno przez noc... Zespół Techlandu może nie odkrył Ameryki, ale doskonale wykorzystał znany, ale niezbyt do tej pory często kreatywnie wykorzystywany patent. To, co reguluje rozgrywkę - pełni niejako funkcję arbitra w Dying Light - to zapadający zmrok...
GIERMASZ-Recenzja Dying Light
Posłuchaj recenzji gry Dying Light.


Nasz bohater - sprawny niczym cyrkowy akrobata (ale o tym za chwilę), zrzucony w betonową dżunglę miasta opanowanego przez truposze, może działać jedynie w świetle dnia. No dobra przesadziłem. Nocą też trochę pohula, ale jest to znacznie trudniejsze, wymaga więcej krycia się i kombinowania, aby ominąć żądnych krwi, mięsa i mózgów przeciwników. Do stanu przedzawałowego może już prowadzić samo sprawdzanie czasu, czyli kontrolowanie ile jeszcze pozostaje nam do zajścia słońca.

Wspomniałem przed chwilą o omijaniu - to także jest jedno ze słów kluczy opisujących Dying Light. Jednym ze źródeł zabawy w grze jest zręczność, zarówno nasza, jak i naszego cyfrowego bohatera, który jest parkourowcem, na dodatek rozwijającym swoje umiejętności. A to daje nam duże możliwości. Przede wszystkim w ucieczce.

No tak, dla niezorientowanych przypomnę, że parkour to sztuka efektownego, sprawnego pokonywania różnych przeszkód w mieście, a jej adepci przypominają nieco Spidermanów w realnym świecie.

Podobnie jest w Dying Light, choć tu nie jesteśmy obdarzeni supermocami, a twórcy usiłowali sprawić, aby wyglądało to jak najbardziej realnie. Z rewelacyjnym skutkiem. Dawno się tak nie bawiłem po prostu eksplorując kolejne tereny. Do tego to rozwiązanie nie jest tylko gadżetem. To bardzo często wykorzystywany środek defensywny. Parkour w Dying Light to często jedyne rozwiązanie, aby ocalić skórę.

Poza chyba Dead Space nie grałem jeszcze w grę, w której ucieczka byłaby tak często używanym narzędziem do przeżycia. Chłopaki z Techlandu często wystawiają naszą dumę na próbę - bo zabranie nóg za pas to niekiedy jedyne rozwiązanie w obliczu przeważających sił wroga. Choć to też nie jest tak oczywiste. Nie przechodzi tu taktyka sterczenia na dachu i naśmiewania się z zombiaków, które niezdarnie wyciągają do nas łapska. Truposze, szczególnie w nocy, są sprawne, silne i często szybko potrafią dość mało delikatnie pozbawić nas złudzeń. A także kończyn i narządów wewnętrznych.

Czasem jednak wyjścia nie ma i trzeba zacisnąć pięści do walki. Czym walczymy? Od gołych pięści właśnie po noże, granaty, maczety i tak dalej. Walki są emocjonujące i dosyć trudne. Co więcej bardziej złożony oręż co jakiś czas zużywa się i wymaga wymiany. Moim zdaniem to także duży plus i kolejny krok do urealnienia całej rozgrywki.

Bo Dying Light to właściwie symulator. Symulator przetrwania. Bardzo dobry zresztą. Z bardzo dobrą muzyka Pawła Błaszczaka. Gorąco polecam!

[Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy Techland]
 

Zobacz także

2025-11-29, godz. 08:05 The Rogue Prince of Persia [Xbox Series X] Ta gra towarzyszy mi od początku mojej przygody z komputerami czy konsolami. Zresztą Prince od Persia to jeden z tych tytułów, który w ogóle ukształtował… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 Syberia Remastered [PlayStation 5] Zagadki, uruchamiane kluczem automaty, clockpunk i rodzinna tajemnica. Czego chcieć więcej? To było oczywiście pytanie retoryczne. Ale skoro już się tak… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 IT Specialist Simulator [wczesny dostęp PC] Jako informatyk pracujący w radiu po prostu nie mogłem przejść obok tej gry obojętnie, bo kiedy pojawia się tytuł, który próbuje symulować prawdziwą… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 Nerd Simulator [wczesny dostęp PC] Każdy gracz kiedyś zarwał nockę lub siedział za długo przy klawiaturze czy z padem w ręku. Najważniejsze, aby to nie stawało się regułą. Uczynienie… » więcej 2025-11-22, godz. 08:07 Sanatorium - A Mental Asylum Simulator [PC] Zaginiona ciotka, dziennikarskie śledztwo pod przykrywką, szpital psychiatryczny, lata 20. Tak, tak, zapewniam, że to nadal Giermasz, a to nie jest najnowszy… » więcej 2025-11-22, godz. 08:06 Painkiller [PlayStation 5] Painkiller to dla wielu graczy seria świetnych polskich strzelanin, której pierwowzór powstał w roku 2004 siłami studia People Can Fly. Po kilku odsłonach… » więcej 2025-11-22, godz. 08:05 Call of Duty: Black Ops 7 [PlayStation 5] Ciężko jest powiedzieć coś, powiedzmy, nowego, o Call of Duty. Seria jest z nami długie lata, a większość graczy przynajmniej raz miała do czynienia z… » więcej 2025-11-22, godz. 08:05 Hyrule Warriors: Age of Inprisonment [Switch 2] Gdy przejrzycie przepastne archiwum recenzji Giermaszu, znajdziecie w nim opinię na temat niejednej produkcji z gatunku musou - także o poprzedniej odsłonie… » więcej 2025-11-16, godz. 17:12 Folly of The Wizards [PlayStation 5] Z bajecznie kolorkowego intro dowiemy się, że świat nawiedziły złe potwory, więc wieśniacy zwrócili się o pomoc do czarowników. Ci, wiadomo, załatwili… » więcej 2025-11-16, godz. 17:00 Adrenaline Rampage [Xbox Series X] Z recenzją Adrenaline Rampage czekaliśmy do ostatniej chwili. W nadziei, że coś się zmieni, twórcy wypuszczą łatkę, która naprawi sytuację testowanej… » więcej
12345