Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
W ostatnich latach gier z serii LEGO dostaliśmy bez liku, a ich całkowita liczba zbliża się do 60. Początkowe lata były nacechowane różnorodnością, od wyścigów, przez platformówki aż po... szachy, lecz ostatnio najpopularniejsze są - stety-niestety - kolejne klony od studia Traveller's Tales. Kiedyś słynęli z bardzo udanych gier, bo w swoim portfolio mają takie ikony jak m.in. Sonic, Crash Bandicoot czy seria Toy Story, lecz od 10 lat zdaje się jakby stali w miejscu. A jak to wygląda z najnowszą, chyba 20 grą z serii, tym razem traktującą o grupie super bohaterów znanych jako Avengers? Komiksy wydawnictwa Marvel Comics to klasyka, filmy biły rekordy popularności, a jak na ich tle wypadła gra LEGO Marvel's Avengers?

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja LEGO Marvel's Avengers

Przyznam wprost, seria gier Lego jest mi bardzo bliska, skończyłem i "zcalakowałem" m.in. dwie części LEGO Star Wars, Indianę Jonesa, Harrego Pottera czy Piratów z Karaibów, lecz w pewnym momencie włączyła mi się blokada. Mimo, że na mojej kupce wstydu czeka Hobbit, trylogia Batmana czy Władca Pierścieni, nie mogłem się przemóc, bo powtarzalność zabiła we mnie przyjemność płynącą z gry. Dopiero po seansie filmu LEGO Przygoda postanowiłem duńskim klockom dać kolejną szansę i zagrywałem się w udane LEGO The Movie i teraz podjąłem rękawicę w najnowszej odsłonie - LEGO Marvel's Avengers.

Super bohaterowie w serii LEGO przewijają się od jakiegoś czasu, ale to co otrzymałem w LEGO Marvel's Avengers to jakaś LEGOgeddon. Wszystkich dostępnych postaci jest - uwaga - 257. Tak, ćwierć tysiąca i każdą z nich można grać. Jest to związane głównie z tym, że gra bazuje na kilku filmach: obu częściach Avengersów, dwóch obrazach z Kapitanem Ameryką w roli głównej, Iron Man 3 oraz Thor: Mroczny świat. Takie natężenie bohaterów może przytłaczać, ale z drugiej strony daje olbrzymią dawkę różnorodności.

LEGO Marvel's Avengers zasadniczo podzielono na dwie części, obie związane ze wspomnianymi filmami Avengersów, a pozostałe ekranizacje zostały potraktowane dość brutalnie, bo mają tylko po jednym poziomie. Cała gra jest bardzo podobna do LEGO Marvel Super Heroes, bo otwarte miasto podzielono na mniejsze, w których to można się ścigać, zrobić zadania poboczne czy poszukać różnego rodzaju znajdziek. Oczywiście najważniejszy jest tryb fabularny, który zawiera 15 rozdziałów, ale fabuła całości bardzo średnio trzyma się kupy.

Zagadki w LEGO Marvel's Avengers są chyba najprostsze w serii. Bardzo często korzystamy ze skanera, którego wariacja pojawiła się już dawno temu w serii z Batmanem w roli głównej. Natężenie tego rozwiązania może kogoś denerwować, bo jest idiotoodporne i po czasie zwyczajnie się nudzi. Poza tym nie ma nic nowego, oprócz walk z bossami z sekwencjami Quick Time Event - czyli wciskanie prezentowanych na ekranie przycisków. Banał.

Powiew nowości zawitał za to do systemu walki, który oferuje teraz combosy, ciosy kończące i świetnie wykonane ataki łączone. Ta ostatnia opcja daje duże pole do popisu, bo każda para super bohaterów w LEGO Marvel's Avengers potrafi robić niesamowite cuda, które sieją klockowy popłoch w szeregach wrogów. Jeśli połączyć to w graniu w kooperacji, z żywym człowiekiem siedzącym obok, to dostajemy mieszankę wybuchową. To co wtedy dzieje się na ekranie to istny wulkan kloców. Znakomita zabawa na długie godziny gwarantowana.

Zastrzeżenia mogę mieć do poczucia humoru, z którego gry serii Lego słyną. Jest jego jakby mniej i niższych lotów, ale to moje subiektywne odczucie. Równie słabo wypada gra aktorska, bo zrezygnowano z rozbudowanej pantomimy na rzecz oryginalnych głosów gwiazd wyciętych prosto z filmów. Niestety efekt końcowy jest średni, ale nie jest wielki minus, a raczej kosmetyczny zgrzyt przyzwyczajonego do pewnych standardów serii fana.

LEGO Marvel's Avengers to udana i świetnie wykonana produkcja. Na dziś na pewno najładniejsza wizualnie, a ilość bohaterów, opowiedziane historie, otwarty świat i genialna jak zawsze kooperacja rekompensują nieliczne niedociągnięcia. Świat LEGO znów wciągnął mnie swoją magią i już przebieram nogami na myśl o zbliżającym się LEGO Star Wars: Przebudzenie Mocy.

Oj będzie się działo...
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345