Wracamy z pierwszą nową recenzją w 2018 roku, chociaż oczywiście jest to jeszcze tytuł, który miał premierę w pod koniec roku poprzedniego. Chociaż słowo "premiera" jest tu może nieco na wyrost, bo mowa o naprawdę nieźle odpicowanym remasterze gry jRPG Star Ocean: The Last Hope . Zdaniem Andrzeja Kutysa, fana gatunku, mimo pewnych zaszłości sięgających jeszcze poprzedniej generacji, ta produkcja może się spodobać nie tylko miłośnikom japońskiej szkoły robienia gier. Michał Król jak zawsze sprawdził, co działo się na naszym podwórku w kąciku Gramy po polsku . A Radek Lis miał sporo wieści z technologicznych targów CES . Przypomnieliśmy też Stare, ale jare pierwsze Ninja Gaiden z 1989 roku.