Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Hej! Dzisiaj zabiorę Was w prawdziwie sentymentalną podróż. Aż trudno uwierzyć, ale ta piękna historia, zaczęła się przeszło 20 lat temu. To właśnie wtedy serca graczy na całym świecie szturmem zdobyła gra, o której słyszał już pewnie niemal każdy z Was. To Age of Empires. Ten absolutny bestseller od Microsoftu przez lata doczekał się w sumie trzech pełnoprawnych wersji, ale od 2005 roku w tej kwestii nastała dziwna i przejmująca cisza. Oczywiście co jakiś czas w prasie i mediach pojawiały się przecieki, że potężna firma Billa Gates'a szykuje nową odsłonę tej serii, że już lada chwila znów będziemy mogli zagłębić się w ten jakże otwarty i rozbudowany świat jednej z najbardziej kultowych strategii w historii. Iii nic. No cóż, widocznie na kontynuację tej kultowej sagi będziemy jeszcze musieli trochę poczekać, tymczasem studio Microsoft postanowiło uczcić wydanie pierwszej wersji tej gry, która pojawiła się na rynku w 1997 roku i tak na sklepowe półki trafił właśnie jej klasyczny remaster, czyli Age of Empires: Definitive Edition.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Microsoft Polska .
GIERMASZ-Recenzja Age Of Empires: Definitive Edition

Tytułu Age of Empires chyba nie muszę Wam przedstawiać. To strategia czasu rzeczywistego, czyli popularny RTS, w której wcielamy się w króla, dowódcę, wodza - tutaj musicie sami wybrać, oczywiście w zależności od Waszych aspiracji. Nasze główne zadanie to poprowadzenie podwładnych do zwycięstwa nad przeciwnikiem. Mamy więc do dyspozycji potężne mapy, wypełnione surowcami naturalnymi, takimi jak drewno, kamień, złoto czy pożywienie. Mamy pustynie, wielkie równiny, góry i pagórki, a także potężne morza i oceany.

Mamy też w końcu skromny na początku ratusz, kilku mieszkańców i czystą kartę. To od nas i od naszych umiejętności zależy jak potoczy się historia naszego małego początkowo księstwa. Z biegiem gry musimy jednak pamiętać nie tylko o rozbudowie naszej wioski, a i o zapewnieniu jej mieszkańcom pożywienia czy odpowiednich usług. Co ważniejsze, musimy także zadbać o ich skuteczną obronę, czyli rekrutację wojaków, budowę murów, wieżyczek, a także rozwój technologiczny.

Jakby tego było mało po pewnym czasie musimy także wykazać się zmysłem dowódcy, kiedy to naszą małą społeczność próbują nadgryźć nasi agresywni sąsiedzi, a także wykazać się talentem sprawnego dyplomaty, podpisując sojusze i wypowiadając wojny. To tak w naprawdę baardzo dużym skrócie od przeszło 20 lat prezentują się same rozgrywki w grze Age of Empires i nie inaczej jest w wersji Definitive Edition. Co jednak kryje się pod tą tajemniczą nazwą?

Firma Microsoft z okazji wydania zremasterowanej wersji Age of Empires postarała się dostosować grę do obecnie panujących standardów na rynku. Mamy więc odświeżone tekstury, które są w końcu naprawdę ostre i wyraźne, a sama grafika wspiera teraz rozdzielczość 4K. Dzięki temu jesteśmy teraz w stanie dostrzec każdy, nawet najmniejszy detal w wyposażeniu czy ubiorze naszych jednostek.

Twórcy zadbali także o wysmakowany gust melomanów. Specjalnie z okazji tego projektu gra otrzymała odświeżoną i nagraną w zdecydowanie lepszej jakości, symfoniczną ścieżkę dźwiękową. Graficy i animatorzy popracowali także solidnie nad samymi animacjami - które teraz są o wiele płynniejsze, a ruchy postaci wydają się być bardziej realistyczne. Do naszej dyspozycji deweloperzy oddali w sumie ponad 40 godzin przemodelowanej kampanii, w której znajdziemy także całkowicie nowe elementy. Jeśli jednak mamy w sobie spore pokłady kreatywności możemy również zaprojektować własne, unikalne scenariusze.

Co ciekawe w wersji Definitive Edition do naszej dyspozycji dostaliśmy także tryb online. Możemy zmierzyć się w nim z maksymalnie ośmioma innymi graczami, na wybranych przez nas mapach i w oparciu o ustalone przez nas zasady. Powiem szczerze, że byłem dość sceptycznie nastawiony do tej opcji gry, ale koniec końców jestem nią naprawdę pozytywnie zaskoczony, bo gra, nawet przy maksymalnej liczbie graczy online, radzi sobie całkiem nieźle, a przycinki i lagi występują tutaj naprawdę rzadko (przynajmniej tak było w moim przypadku). Sama rozgrywka śmiga bardzo płynnie nawet, gdy na naszym ekranie odbywa się akurat prawdziwa bitwa narodów. Tylko trochę wstyd się przyznać, że umiejętności już nie te co kiedyś. Czas biegnie jednak nieubłaganie.

Podsumowując, zapewne zastanawiacie się dla kogo tak naprawdę powstało Age of Empires: Definitive Edition? Czy dla tych, którzy całą, kultową już sagę, darzą niesamowitym sentymentem i z rozrzewnieniem wspominają dawne czasy? Czy może będą się w niej również dobrze bawić osoby, które o pierwszej, wiekowej już części nie słyszały wcześniej ani słowa?

Hmm, to dość trudne pytanie. W Internecie nie brak opinii, że Microsoft mógł postarać się o to, by zremasterowaną wersję Age Of Empires nieco bardziej dostosować do obecnych czasów. Z wielu miejsc słychać narzekania, że to mechanika nie ta i ma już swoje lata, że te jednostki tak mało zróżnicowane, że mapy niezbyt rozbudowane i tak dalej i tak dalej...

Hola, hola hola... ale właśnie tak to ma wszystko wyglądać. 20 lat temu dokładnie w takiej samej grze zakochały się miliony graczy na całym świecie i właśnie taką wersję, ale w odświeżonej formie, dostaliśmy na nasze o wiele mocniejsze już pecety. To właśnie to jest to stare, dobre AoE, w którym wielu z nas wręcz „utonęło” na dziesiątki, jak nie setki godzin. Age of Empires: Definitive Edition to swoisty hołd oddany jednej z najbardziej cenionych gier w historii, a powrót do tego tytułu po tylu latach od premiery to naprawdę niesamowite przeżycie. Nie pozostaje mi już nic innego jak z całego serducha polecić Wam odświeżoną wersję Age Of Empires. Sprawdźcie ją sami i wybierzcie się w tę jakże sentymentalną podróż do przeszłości. Cześć!
 

Zobacz także

2024-12-21, godz. 07:30 Fitness Boxing 3: Your Personal Trainer [Switch] Kto choć raz w życiu nie usłyszał od dziewczyny czy żony "mógłbyś zrzucić kilka kilo", niech pierwszy rzuci baleronem. Oczywiście w drugą stronę to… » więcej 2024-12-21, godz. 07:30 Ravenswatch [Xbox Series X] O tej grze w kilku miejscach można wyczytać, że to kolejny przedstawiciel gatunku "zaklikiwania potworów na śmierć" podlany "sosem z rogalika". Jest w tym… » więcej 2024-12-21, godz. 07:30 Darkest Dungeon II [PlayStation 5] Pierwszy Darkest Dungeon sprzed prawie 10 lat jest ciepło wspominanym tytułem. Zresztą suche liczby nie kłamią - ponad 6 milionów kopii w 8 lat robi wrażenie… » więcej 2024-12-21, godz. 07:30 Indiana Jones and the Great Circle [Xbox Series X] Jako, że jestem już średnio zaawansowanym ramolem, to zacznę od wspomnień. I przysięgam, że jedno z moich najwcześniejszych to jak byłem z ojcem w kinie… » więcej 2024-12-14, godz. 07:30 House Builder Overtime [PlayStation 5] Budowa może mieć różne oblicza. Gdy my myślimy o takowej w naszej szerokości geograficznej, to mamy obraz worków z betonem, stosy paneli i kafli czy niezliczone… » więcej 2024-12-14, godz. 07:30 Fairy Tail 2 [PlayStation 5] Właściwie można się nawet zastanowić, czy tej grze jest potrzebna recenzja? Czy nie wystarczyłoby proste odwołanie się do fanów mangi i serialu - a przecież… » więcej 2024-12-14, godz. 07:30 Killer Klown from Outer Space [PlayStation 5] Czasem człowiek lubi poczuć zapach paździerzu. No dobrze, to nie jest idealny przykład, bo tu chodzi o swego rodzaju specyficzny kicz; jedni się na niego… » więcej 2024-12-14, godz. 07:30 Super Mario Party Jamboree [Switch] Jedna z najlepszych serii gier od Nintendo doczekała się nowej, trzynastej głównej odsłony. Super Mario Party Jamboree to klasyczna gra imprezowa, nastawiona… » więcej 2024-12-07, godz. 07:30 Horizon Chase 2 [PlayStation 5] Pierwszą część pokochałem całym sercem. Gra wyścigowa nawiązująca to retro klasyków pokroju cudownej serii Lotus, wyjątkowego Outruna czy fantastycznego… » więcej 2024-12-07, godz. 07:30 Farming Simulator 25 [PlayStation 5] Wsi spokojna, wsi wesoła. Co prawda nie mam w dłoniach setek godzin prac w polu - prawdopodobnie również średnio się do tego nadaję - ale nie zraziło mnie… » więcej
12345