A miało być tak pięknie: więcej, lepiej, ciekawiej, trudniej... Ale prace trwały, a później je skasowano - i znowu, kolejne studio, i znowu efekt wylądował "w kuble"... Więc premiera kontynuacji nieźle przyjętej polskiej gry RPG z trudną walką odsuwa się w czasie do bliżej nieokreślonej przyszłości. Między innymi o tym mówi Michał Król. Poza tym - któryż to raz - zapowiadamy kolejne symulatory. Ale, skoro takie gry wciąż znajdują swoich amatorów, skoro koszt ich tworzenia jest stosunkowo niski, to sprawa jest dosyć prosta, prawda?