Pierwszy z dwóch (no, trzech - ale ten trzeci nie gra w wyścigu na technologie) wielkich producentów konsol pokazał właśnie swoją maszynę nowej generacji. Oprócz standardowych "śmichów-chichów" z wyglądu (jak zawsze w takich przypadkach), poznaliśmy specyfikację oraz wiele innych funkcji najnowszego "next-gena". O szczegółach oczywiście opowiada nasz technologiczny ekspert Radek Lis. Poza tym, radości nie ma końca, gdy rozmawiamy o stacji roboczej za... ćwierć miliona złotych. Oczywiście - zgadliście: już pobiegliśmy do sklepów ustawić się w kolejce, heh...