Żeby było śmieszniej - tytułowych reperkusji po opóźnieniu premiery największej polskiej produkcji właściwie nie było. Bo dzięki serialowi o Białym Wilku znowu świetnie im się sprzedają gry z tym bohaterem i zamiast dołować po przełożeniu przygód w cyberpunkowym świecie, to firma właśnie zaliczyła historyczny giełdowy rekord. Oni już zresztą osiągnęli swoją pozycję w branży, a pojawiają się kolejne aspirujące do najwyższej półki zespoły. Między innymi o tym mówi Michał Król, posłuchajcie rozmowy.