Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Gigantozaur Gra
Gigantozaur Gra
Pamiętam, że gdy dostałem do recenzji remake serii o Fioletowym Smoku, mój Młody siedział obok i dopingował mnie do grania właśnie w te produkcje. Obserwował, bo za mały był, żeby się nauczyć sterowania. Ale teraz nieco podrósł - no i dostałem do recenzji kolorowego Gigantozaura, który jest przeznaczony właśnie dla takich dzieci. Małych dzieci. Tak w wieku 4-7 lat najlepiej. Dla nich będzie to naprawdę emocjonująca produkcja. Dla wszystkich innych? No cóż, za łatwa, zbyt krótka i nieco za bardzo powtarzalna, choć niewątpliwie sympatyczna i ładnie się prezentująca na ekranie. Tylko, że to nie jest zarzut dla Gigantozaura. To jest produkcja o jasno określonym "targecie" i w tej roli sprawdza się naprawdę dobrze.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Gigantozaur Gra

Gigantozaur to trójwymiarowa platformówka. Plansze są całkiem spore, zbieramy oczywiście różne drobiazgi, a naszym głównym celem jest... też oczywiście zbieractwo. Konkretnie zbieranie jaj dinozaurów porozrzucanych po całej mapie. Czasami musiałem synkowi pomóc gdzieś wskoczyć, ale z biegiem czasu radził sobie coraz lepiej. I sam się cieszył, że coś mu zaczyna wychodzić. No, niewątpliwie dorosły powinien być w pobliżu, żeby podpowiedzieć czy pomóc. Sama gra też sprawę ułatwia, ścieżka w kierunku celu zawsze jest podświetlona i wskazuje dziecku drogę.

Są też wyścigi. I jest też "kanapowa kooperacja". Można grać w sumie w cztery osoby na podzielonym ekranie. A możliwość wspólnej zabawy - dzieci z dziećmi czy dorosłymi - niewątpliwie jest atutem tego tytułu. No i gra jest spolszczona, chociaż dorosły - który jak wiadomo jest w pobliżu - przyda się do przeczytania komunikatów wyświetlanych na ekranie.

Napisałem już, że mój Młody dobrze się bawił - i żeby nie być gołosłownym, nagrałem po prostu mojego pięciolatka w trakcie gry (posłuchacie oczywiście w wersji audio tej recenzji). W skrócie - bawi się bardzo dobrze.

Podsumowując, dla pięciolatka poziom "łatwy" jest w sam raz. I chociaż dorosłemu gra zajmie dosłownie parę godzin, to w przypadku pięciolatka tego czasu będzie zdecydowanie więcej. Zresztą, Drodzy Dorośli, promujemy odpowiedzialne granie. Więc w przypadku najmłodszych - nie pozwalamy na zbyt długie sesje (powiedzmy, maksymalnie godzina dziennie). Oczywiście można się zastanowić, w jakim wieku oswajać dzieci z nowoczesnymi technologiami. Ja wychodzę z założenia, że i tak są nimi otoczone. Więc lepiej, żeby pod kontrolą rodziców i z umiarem, ale żeby dziecka jednak od nich nie izolować. Bo to i tak nic nie da, a jak wiadomo, zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej. Więc wolę nie zakazywać, ale pilnuję, żeby zachować umiar.

Czyli przy takich założeniach, za prosty dla starszych graczy, krótki Gigantozaur - dla mojego pięciolatka stał się produkcją na przynajmniej kilkanaście dni. I zawsze miał ochotę na zabawę. Jak dla mnie to wystarczająca rekomendacja. Dorosłemu nie polecam, są fajniejsze i bardziej wymagające platformówki. Za to, jeżeli usiądziecie do wspólnej zabawy z Młodzieżą, Gigantozaur w tej roli się naprawdę sprawdzi.

PS. Nie wspomniałem, że to gra na podstawie serialu animowanego dla dzieci. Jeżeli oglądaliście, to oczywiście przygoda na ekranie w grze stanie się dla dziecka fajnym uzupełnieniem. Natomiast my (bo jak wiadomo, czy chcą, czy nie chcą, dorośli oglądają z dziećmi) akurat tego serialu nie włączaliśmy, więc nie wpływało to na ocenę Gigantozaura.
 

Zobacz także

2025-12-20, godz. 08:01 Ninja Gaiden 4 [Xbox Series X] Trudno o większą markę w gatunku slashera. Trudno też o bardziej wyczekiwaną część w tej gałęzi gier. Ninja Gaiden 4 od dawna była wypatrywana przez… » więcej 2025-12-20, godz. 08:05 Metroid Prime 4: Beyond [Switch 2] Naprawdę niewiele jest gier, które dają nazwy całym podgatunkom. Metroidvania bierze swoją nazwę od kultowej serii Metroid, która jest z graczami od 1986… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Death Howl [PC] Nie ma nic prostego w podążaniu za zmarłymi do świata duchów. Wystarczy obrócić się w nieodpowiednim momencie, dotknąć bliskiego bez pozwolenia albo… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 The Last Case of John Morley [PlayStation 5] Jest mroczna, to na pewno. Rozwiązuje się zagadki, tak. Ale nie trzeba mieć do nich ilorazu inteligencji pod sufit. I jest retro. Wymieniam te rzeczy, bo skończyłam… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Kirby Air Riders [Switch 2] W mojej opinii Nintendo ostatnimi czasy nie myli się, jeśli chodzi o premiery gier ze swoich sztandarowych uniwersów na nowy sprzęt. Oczywiście, dużo miłości… » więcej 2025-12-06, godz. 08:04 Pools [PlayStation 5] Myślałem, że w Pools pooglądam baseniary z Twitcha, a to miejscami niepokojący, klaustrofobiczny i psychodeliczny symulator chodzenia po... basenach. Nie… » więcej 2025-12-06, godz. 08:03 Winter Burrow [PC] Przez śniegi i mrozy pewna mała mysz wraca do swojej rodzinnej norki. Norka jest pusta i zniszczona, dookoła zaspy i niebezpieczeństwa, a mysz ma tylko niewielki… » więcej 2025-12-06, godz. 08:02 Project Motor Racing [PlayStation 5] Rozbudowany tryb kariery, realistycznie zachowujący się na torze przeciwnicy sterowani przez komputer - to były jedne z akcentowanych atutów gry Project Motor… » więcej 2025-12-06, godz. 08:01 Marvel Cosmic Invasion [Xbox Series X] To jest tak bardzo w latach 80. i 90., że zacząłem szukać swojej karty do wypożyczalni VHS. Ale to jest też tak dobre. To jest tak dobre, jak ten Spider… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 The Rogue Prince of Persia [Xbox Series X] Ta gra towarzyszy mi od początku mojej przygody z komputerami czy konsolami. Zresztą Prince od Persia to jeden z tych tytułów, który w ogóle ukształtował… » więcej
12345