Tytułowy "zapach kosmosu" brzmi dumnie, prawda? Tylko że w próżni to chyba nic nie pachnie? O ile w ogóle ktoś próbowałby to zrobić? Oczywiście wyjaśniamy w rozmowie z naszym technologicznym ekspertem Radkiem Lisem, że chodzi o wonie, jakie docierają do astronautów na stacji kosmicznej czy rakietach bądź innych pojazdach. Ale, tak czy owak brzmi dumnie - i będzie można sobie zafundować takie zapachy w domu (tu macie link do zbiórki). Ale nie tylko o tym naturalnie rozmawiamy, są i telewizory, smartfony, systemy operacyjne... jednym słowem: posłuchajcie.