Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Marvel's Guardians of the Galaxy
Marvel's Guardians of the Galaxy
Wiecie jak jest. Nawet jak lubicie swoją pracę (ja lubię), to i tak wciąż jest to praca i nawet tej ulubionej, często nie chce się wykonywać. Tym razem jednak było inaczej: prawdę mówiąc nie mogłem się doczekać aż podzielę się z Wami moimi wrażeniami z
gry w Strażników Galaktyki. Bo jest po prostu świetna. Wiele osób obawiało się tej premiery po ostatnich Avengersach, którzy mimo (moim zdaniem) sporego potencjału, okazali się klapą. Tu jednak twórcy postawili na rozgrywkę jednoosobową. Choć odpowiadamy za losy całej drużyny, tytułowych Strażników, przede wszystkim jednak wcielamy się w postać Petera Quilla, Starlorda, a pozostałym wydajemy polecenia, aby w odpowiednim momencie wykorzystali swoje zdolności.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega
GIERMASZ-Recenzja Marvel's Guardians of the Galaxy

I odpowiedź na jeszcze jedno pytanie, które ciśnie się może niektórym na usta: nie, ci Strażnicy z gry nie wyglądają jak aktorzy, którzy wcielali się w nich w MCU. I nie, to nie jest wada. Choć oczywiście gra czerpie z kinowego wcielenia, ale też z komiksów. I moim zdaniem gatunek, na jaki postawili autorzy, pozwala się tak bardzo zbliżyć do pierwowzorów, jak to możliwe. Mamy do czynienia z przygodową grą akcji, produkcją stawiającą na dynamikę, mnóstwo elementów zręcznościowych, strzelanie, ale jest też sporo dialogów, w których możemy brać udział przez wybór odpowiedniej odpowiedzi.

Cieszyłem się na tę recenzję, ale nie jest łatwo wyjaśnić tak w kilku słowach co tu się właściwie dzieje. Bo Strażnicy są naładowani "dzianiem" się do granic możliwości. Ale też rozsądku. Kiedy akcja się rozkręca, to nie bierze jeńców: wszystko lata, świeci się, bohaterowie wymieniają uwagi, przeciwnicy są szybcy, silni, niezwykli, czasem aż groteskowi, ale jednocześnie świetnie dopasowani do anturażu gry. Która momentami aż kipi od kiczu. I nie, to też nie jest wada. Wręcz przeciwnie. Zresztą umówmy się, każdy kto widział filmowe przygody Strażników wie, jaka muzyka tam króluje, a lata 80-te nie są w tej chwili wyznacznikiem dobrego gustu. Za to dobrej zabawy, której sam jestem fanem, jak najbardziej. I to kolejny element układanki, który leży idealnie na swoim miejscu. Co więcej - na statku bohaterów mamy nawet całą playlistę z tego okresu, która przygrywa nam podczas rozmów z towarzyszami. I towarzyszką.

Dialogi to w ogóle osobna sprawa. Naprawdę brzmią świetnie, bardzo naturalnie, każdy z bohaterów, i bohaterka, mają swoją osobowość, oczywiście nakreśloną w pierwowzorach komiksowo-filmowych, ale tutaj każda z nich jest bardzo dobrze przeniesiona na grunt elektronicznej rozgrywki. Między postaciami niekiedy aż iskrzy, awantury, kłótnie, groźby, to dokładnie to, czego można by się spodziewać po takiej zbieraninie różnych indywiduów o często nieciekawej przeszłości.

Graficznie jest lepiej niż dobrze, postaci nakreślone - także wizualnie - nawet bardzo dobrze, mimika, ruchy, każde w innym stylu, każde na swój sposób. Projekty statków, tła od których można dostać oczopląsu, ale w końcu to kosmos, także można się spodziewać różnych dziwactw. A! No i jeszcze coś - mechanika: walki, o ile nie zaskakują specjalnie, ale też nie rozczarowują, mają też kilka ciekawych rozwiązań. Po pierwsze czynnie wspierają nas towarzysze, jak już wspominałem co jakiś czas możemy im polecić wykonanie ataku specjalnego, każdy cechuje się czymś innym, na przykład sprawdza się przy wielu przeciwnikach albo jednym silniejszym. A jeśli wszystkim skończą się paski życia możemy zafundować im motywacyjną gadkę, która doda im wiatru w skrzydła i sił do kontynuowania starcia. Coś fantastycznego. I przezabawnego jednocześnie, kiedy człowiek się zorientuje, co się tutaj właściwie dzieje.

Wady? Nie wiem. Może to, że to właściwie gra na jeden raz, jeżeli przeszło się ją już przeszło, to nie ma wiele więcej do zaoferowania. Oczywiście można poszukać dodatkowych sekretów, skórek dla postaci, włączyć inny poziom trudności, nowy tryb, ale to wciąż będą ci sami Strażnicy Galaktyki. Z drugiej strony taki też był ewidentnie zamysł twórców, celowo postawili na rozgrywkę dla pojedynczego gracza, historię do opowiedzenia, która choć gra jest linowa, pokazuje wiele wątków i zaskakuje. Tu właściwie wszystko się udało. Jakbym wskazywał niedociągnięcia, to byłoby na siłę. A nie lubię się czepiać. Dawno tak dobrze nie spędziłem czasu. W tak dobrym towarzystwie. Naprawdę zaproście Strażników Galaktyki, którym stawiam dziewiątkę. Nie dziesiątkę, bo muszę coś zostawić dla drugiej części. Bardzo na nią liczę.

Ocena: 9/10
 

Zobacz także

2025-12-20, godz. 08:01 Ninja Gaiden 4 [Xbox Series X] Trudno o większą markę w gatunku slashera. Trudno też o bardziej wyczekiwaną część w tej gałęzi gier. Ninja Gaiden 4 od dawna była wypatrywana przez… » więcej 2025-12-20, godz. 08:05 Metroid Prime 4: Beyond [Switch 2] Naprawdę niewiele jest gier, które dają nazwy całym podgatunkom. Metroidvania bierze swoją nazwę od kultowej serii Metroid, która jest z graczami od 1986… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Death Howl [PC] Nie ma nic prostego w podążaniu za zmarłymi do świata duchów. Wystarczy obrócić się w nieodpowiednim momencie, dotknąć bliskiego bez pozwolenia albo… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 The Last Case of John Morley [PlayStation 5] Jest mroczna, to na pewno. Rozwiązuje się zagadki, tak. Ale nie trzeba mieć do nich ilorazu inteligencji pod sufit. I jest retro. Wymieniam te rzeczy, bo skończyłam… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Kirby Air Riders [Switch 2] W mojej opinii Nintendo ostatnimi czasy nie myli się, jeśli chodzi o premiery gier ze swoich sztandarowych uniwersów na nowy sprzęt. Oczywiście, dużo miłości… » więcej 2025-12-06, godz. 08:04 Pools [PlayStation 5] Myślałem, że w Pools pooglądam baseniary z Twitcha, a to miejscami niepokojący, klaustrofobiczny i psychodeliczny symulator chodzenia po... basenach. Nie… » więcej 2025-12-06, godz. 08:03 Winter Burrow [PC] Przez śniegi i mrozy pewna mała mysz wraca do swojej rodzinnej norki. Norka jest pusta i zniszczona, dookoła zaspy i niebezpieczeństwa, a mysz ma tylko niewielki… » więcej 2025-12-06, godz. 08:02 Project Motor Racing [PlayStation 5] Rozbudowany tryb kariery, realistycznie zachowujący się na torze przeciwnicy sterowani przez komputer - to były jedne z akcentowanych atutów gry Project Motor… » więcej 2025-12-06, godz. 08:01 Marvel Cosmic Invasion [Xbox Series X] To jest tak bardzo w latach 80. i 90., że zacząłem szukać swojej karty do wypożyczalni VHS. Ale to jest też tak dobre. To jest tak dobre, jak ten Spider… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 The Rogue Prince of Persia [Xbox Series X] Ta gra towarzyszy mi od początku mojej przygody z komputerami czy konsolami. Zresztą Prince od Persia to jeden z tych tytułów, który w ogóle ukształtował… » więcej
12345