Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Blizzard Arcade Collection
Blizzard Arcade Collection
Pierwotnie kompilacja Blizzard Arcade Collection została wydana w roku 2021, jednak na lata utknęła na mojej liście "kiedyś zagram". Z okazu tego, że tytuł ten trafił właśnie do abonamentu Game Pass, postanowiłem poznać przeszłość Blizzarda. Zestaw oferuje pięć gier w różnych wersjach oraz spore muzeum z masą ciekawych materiałów. Całkiem przyjemna podróż dla fanów klasyków z lat 90.

Dostęp do gry zapewnił Xbox Polska. Tytuł dostępny jest też w ramach abonamentu Game Pass.
Recenzja Blizzard Arcade Collection

Warto wspomnieć, że nim Blizzard stał się Blizzardem, a świat zobaczył znanego wszystkim Warcrafta, firma znana była jako Silicon & Synapse, potem jako Chaos Studios, a od 1994 roku właśnie jako Blizzard Entertainment. Wspomniana kompilacja dotyczy pięciu ich autorskich gier z początku kariery, a dokładniej pierwszych sześciu lat. Blizzard Arcade Collection zawiera dwie gry wyścigowe oraz trzy platformówki, ale wszystkie zawierają pewne bardzo wygodne dla graczy usprawnienia.

RPM Racing i Rock N’ Roll Racing to ukłon w kierunku fanów ścigania. Rzut izometryczny i jazda kilka okrążeń, rozwijanie samochodu i walka o coraz lepsze pozycje, z czym wiążą się oczywiście nagrody. Jak na dzisiejsze standardy gry są lekko toporne, a do sterowania trzeba przywyknąć, gdyż łatwo nie jest. To jedyne pozycje z tego gatunku w portfolio Blizzarda.

The Lost Vikings i kontynuacja tej zręcznościowo-platformowo-logicznej gry to absolutny klasyk, który zna pewnie nie jeden gracz wychowany w latach 90. Trzech Wikingów o różnych umiejętnościach, porwanie przez statek obcych i szukanie drogi do domu. Każdy z nich potrafi co innego, a dojście do końca poziomu wymaga ich ścisłej współpracy. Jeden skacze i rozbija głową ściany, drugi potrafi bronić się tarczą i używać jej jak spadochronu, a trzeci robi krzywdę przeciwnikom swoim mieczem i łukiem. Obie części The Lost Vikings podbiły serca graczy, recenzentów i na stałe wpisały się w historię gier komputerowych.

Ostatnią dostępną w zestawie grą jest Blackthorne, połączenie platformówki ze zręcznościówką. Produkcja przypominała starego Prince of Persia oraz nowocześniejszego Flashbacka, jednak poziom trudności to zdecydowanie stara szkoła. Blackthorne nie wybaczał jakichkolwiek błędów i wymagał anielskiej cierpliwości. Scenariusz - jak to w starych grach bywało - nie zasługiwał na nominację do Oscara. Oto tytułowy Kyle Blackthorne powraca po wielu latach na rodzimą planetę Tuul, by wymierzyć sprawiedliwość złemu czarnoksiężnikowi Sarlakowi, "czarnemu" lordowi goblinów i orków. W tle mamy krwawą zemstę i młodzieńca, który z obrzynem w dłoni rusza pokonać armię tego złego.

Ważną kwestią jest to, że Blizzard Arcade Collection zawiera dwie klasyczne wersje oraz nowe Definitive Edition takich gier Blackthorne, The Lost Vikings i Rock N Roll Racing. Jesli chodzi o The Lost Vikings 2 i RPM Racing, to dostępne są w 16-bitowych wydaniach. Co ważne, wszystkie zawierają usprawnienia dla graczy z dzisiejszych czasów. Można zmienić sterowanie, przewinąć rozgrywkę 10 sekund w tył, jest opcja dowolnego zapisu, ale najciekawszy jest wideo przewodnik. O co chodzi? Można oglądać jak ktoś przechodzi grę i w dowolnym momencie włączyć się do rozgrywki. W teorii można "przejść" nie dotykając pada.

Co jeszcze? W wersji Definitive Editions dodano lokalny tryb wieloosobowy w grach The Lost Vikings i Rock N Roll Racing, są też nowe mapy poziomów w Blackthorne, jest też lokalizacja na 12 języków, w tym polski. No i jest muzeum, będące skarbnicą wiedzy i ciekawostek na temat historii każdej gry. Ilustracje, muzyka, kulisy produkcji, czy wywiady z twórcami. Cała masa ciekawych materiałów.

Blizzard Arcade Collection graficznie i dźwiękowo to przełom 8 i 16-bitów. Co prawda gry mają sporo usprawnień dla graczy, jednak obawiam się, że zestaw kierowany jest głównie do osób, które dzieciństwo miały w latach 90. W Polsce, zwłaszcza do posiadaczy komputerów Amiga i PC. Ja bawiłem się świetnie, choć wyścigi doprowadzały mnie miejscami do nerwicy, za to platformówki to klasyki, najwyższa liga. Polecam, zwłaszcza, że cena jest poniżej 100 zł, zestaw jest dostępny w abonamencie Game Pass i w sumie to aż pięć gier. Ocena: 7/10
 

Zobacz także

2025-07-05, godz. 08:01 Arena Renovation [PlayStation 5] W moje ręce wpadł kolejny prosty polski symulator odnawiania obiektów. Oczekiwania miałem niskie, bo z doświadczenia wiem, że tego typu gry nie powalają… » więcej 2025-07-05, godz. 08:01 Tainted Grail: The Fall of Avalon [PlayStation 5] Przy pierwszym wrażeniu Tainted Grail: The Fall of Avalon może się wydać grą dosyć ubogą. Powierzchownie patrząc, może zawieść oprawą graficzną, niczym… » więcej 2025-07-05, godz. 08:01 Death Stranding 2: On The Beach - pierwsze wrażenia [PlayStation 5] Jarek Gowin przyznał wprost, że Death Stranding 2: On The Beach to za duża i za ważna gra, by potraktować ją na szybko. Teraz przedstawił swoje pierwsze… » więcej 2025-06-28, godz. 08:10 Retro Classics [Xbox Series X] W moim wieku niestety słowo retro przypomina mi lata odległej młodości. Plus jest taki, że mam zaszczyt obserwować rozrost branży od samego jej początku… » więcej 2025-06-28, godz. 08:05 Date Everything! [PlayStation 5] Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdybyście uderzyli we flirt ze swoim kuchennym krzesłem? No, ja też nie. Z lodówką to już co innego. Z ekspresem… » więcej 2025-06-28, godz. 08:00 The Alters [PlayStation 5] Mógłbym zacząć tę recenzję od oceny, łamiąc w sumie wszelkie normy, ale stwierdziłem, że w sumie po tym, jak się ten tekst rozwinie, na końcu nawet… » więcej 2025-06-21, godz. 08:05 Maniac [Xbox Series X] Dużo się strzela i są wielkie wybuchy - lepszej rekomendacji gry dla mnie nie ma. Jednak nie spodziewałem się, że polska produkcja Maniac postawiła sobie… » więcej 2025-06-21, godz. 08:00 Blades of Fire [PlayStation 5] Ponieważ od premiery Blades of Fire minęło już kilkanaście dni, produkcja zdążyła się już dorobić wielu opinii. Ogólnie można stwierdzić, że stosunek… » więcej 2025-06-14, godz. 08:10 Onimusha 2: Samurai's Destiny (2025) [Xbox Series X] Zacznijmy od tego, że Onimusha 2: Samurai's Destiny to akcyjniak z 2002 roku. Studio Capcom doszło do wniosku, że po ponad dwóch dekadach warto zarobić… » więcej 2025-06-14, godz. 08:05 Bearnard [Switch] Kto by pomyślał, że stworzona przez jedną osobę pikselowa i z pozoru niepozorna produkcja, może dać tyle frajdy? Choć, łatwo zwrócić uwagę, że Bearnard… » więcej
12345