Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Elden Ring Nightreign
Elden Ring Nightreign
Recenzowanie najnowszej produkcji kultowego już japońskiego studia From Software to wcale nie jest łatwa rzecz. Ale i sam zespół tworzący tę grę podjął się trudnego zadania. Elden Ring Nightreign, zakładamy, ma łączyć doświadczenie "radosnej, sieciowej rozwałki" - z wymagającą rozgrywką, świetnie znaną fanom. Wszak to twórcy "soulsów", podgatunku gier akcji nazywanych też "symulatorami umierania", więc, co oczywiste, wypadałoby odpowiedzieć na pytanie, na ile Elden Ring Nightreign zadowoli obie grupy graczy? Ale owa odpowiedź nie jest jednoznaczna, szczególnie, że gra pewnie jeszcze będzie ewoluować, jak to zwykle sieciowe produkcje.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od dystrybutora, firmy Cenega.
Pierwsze wrażenia z Elden Ring Nightreign

Jedną z chyba najważniejszych i najbardziej odczuwalnych zmian jest tempo rozgrywki. W "soulsach" klasycznych, regulowane właściwie przez samych graczy. Natomiast Elden Ring Nightreign ma znane z gatunku battle royale czasowe ograniczenia. Mapa się kurczy, więc trzeba się naprawdę sprężać, żeby możliwie jak najwięcej w tym czasie zwiedzić, zdobyć, "podpakować" na ile się da naszą predefiniowaną postać - i w ten sposób przygotować się na finałowe starcie. Mamy dwa dni czasu gry, później ruszy na nas główny boss.

Na nas, czyli na naszą drużynę, wypada podkreślić. Wszak Elden Ring Nightreign to sieciowe doświadczenie. I prochu tu nie odkryjemy, bo i wielu innych dziennikarzy podkreśla, że jakość naszej drużyny stanowi też w dużej mierze o jakości rozgrywki i naszej z niej satysfakcji. Zgrany team potrafi zrobić niezłe zamieszanie na planszy - za to bieganie z grupą przypadkowych graczy niweczy frajdę. Bo naprawdę nie ma wiele czasu, trzeba działać w możliwie jak najbardziej skoordynowany sposób w sytuacji, gdy i tak nie ma szans spokojnie pozwiedzać.

Chociaż mapa jest niby za każdym razem taka sama, to zwiedzać jest co. Fani serii "soulsów" odnajdą oczywiście sporo smaczków, mini-bossów znanych już z poprzednich produkcji. Naturalnie, także samo sterowanie, responsywność w walce - starzy wyjadacze bez problemu się odnajdą. Choć i oni mogą na początku czuć się nieco zagubieni, bo tradycyjnie dla From Software samouczek jest jedynie wstępem do odkrywania tej produkcji przez samych graczy. Przyda się więc nieco samozaparcia i chęci do nauki. Żeby z biegiem czasu mieć coraz więcej frajdy w znajdowaniu mocnych i słabych stron postaci przygotowanych przez twórców, żeby móc umiejętnie korzystać z dobra wszelakiego, które znajdziemy podczas eksploracji mapy.

Oznacza to też, przykładowo, wprowadzenie takiej mechaniki jak podwójny skok - nasza postać nie zginie także gdy spadniemy z dużej wysokości. Jest też możliwość szybkiej podróży powietrznej niczym w klasykach gier z mechaniką battle royale. W tej formule zmiany to absolutnie zrozumiałe i konieczne, choć dla starych fanów "soulsów" mogą być w pierwszej chwili wręcz szokujące.

Paradoksalnie, Elden Ring Nightreign może stać się też świetną okazją dla wszelakich mistrzów refleksu, aby pokazać swoje umiejętności w rozgrywce. Paradoksalnie - bo przecież po to mamy trzy osobową drużynę, aby było łatwiej niż trudniej. Tylko, co jest też odnotowywane, gdy zdecydujemy się na grę solo (bo jest taka możliwość) Elden Ring Nightreign jawi się jako gra trochę niezbalansowana pod tym kątem. Czyli, mówiąc wprost, bieganie po tej krainie w pojedynkę potrafi być niezwykle wymagające. Jeżeli chcielibyście się popisać umiejętnościami, to opisywana produkcja daje takie możliwości. Choć trudno powiedzieć, czy jest to do końca zamysłem twórców.

Podsumowując: jeżeli lubicie "soulsy" i będziecie w stanie przymknąć oko na odstępstwa od kanonu, warto się Elden Ring Nightreign zainteresować. Do zabawy jednak niezbędna jest fajna drużyna, to jest sens tej rozgrywki. Inaczej można się sfrustrować, bo finałowe walki trwają naprawdę długo - a i z przypadkowymi osobami w teamie w ogóle trudno do nich będzie Wam dotrzeć.

Wyjątkowo, na końcu nie będzie oceny. Chociaż gra wydaje się być w większości ukończona, to jednak już pojawiają się informacje o zmianach, przykładowo w balansie wrogów. Jak to zwykle bywa w sieciowych produkcjach, ta gra pewnie długo będzie jeszcze "żyła" i ewoluowała. Na ten moment można powiedzieć, że Elden Ring Nightreign to naprawdę obiecująca produkcja - ale jak będzie oceniana, to pewnie jednak dopiero czas pokaże.
 

Zobacz także

2025-07-05, godz. 08:01 Arena Renovation [PlayStation 5] W moje ręce wpadł kolejny prosty polski symulator odnawiania obiektów. Oczekiwania miałem niskie, bo z doświadczenia wiem, że tego typu gry nie powalają… » więcej 2025-07-05, godz. 08:01 Tainted Grail: The Fall of Avalon [PlayStation 5] Przy pierwszym wrażeniu Tainted Grail: The Fall of Avalon może się wydać grą dosyć ubogą. Powierzchownie patrząc, może zawieść oprawą graficzną, niczym… » więcej 2025-07-05, godz. 08:01 Death Stranding 2: On The Beach - pierwsze wrażenia [PlayStation 5] Jarek Gowin przyznał wprost, że Death Stranding 2: On The Beach to za duża i za ważna gra, by potraktować ją na szybko. Teraz przedstawił swoje pierwsze… » więcej 2025-06-28, godz. 08:10 Retro Classics [Xbox Series X] W moim wieku niestety słowo retro przypomina mi lata odległej młodości. Plus jest taki, że mam zaszczyt obserwować rozrost branży od samego jej początku… » więcej 2025-06-28, godz. 08:05 Date Everything! [PlayStation 5] Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdybyście uderzyli we flirt ze swoim kuchennym krzesłem? No, ja też nie. Z lodówką to już co innego. Z ekspresem… » więcej 2025-06-28, godz. 08:00 The Alters [PlayStation 5] Mógłbym zacząć tę recenzję od oceny, łamiąc w sumie wszelkie normy, ale stwierdziłem, że w sumie po tym, jak się ten tekst rozwinie, na końcu nawet… » więcej 2025-06-21, godz. 08:05 Maniac [Xbox Series X] Dużo się strzela i są wielkie wybuchy - lepszej rekomendacji gry dla mnie nie ma. Jednak nie spodziewałem się, że polska produkcja Maniac postawiła sobie… » więcej 2025-06-21, godz. 08:00 Blades of Fire [PlayStation 5] Ponieważ od premiery Blades of Fire minęło już kilkanaście dni, produkcja zdążyła się już dorobić wielu opinii. Ogólnie można stwierdzić, że stosunek… » więcej 2025-06-14, godz. 08:10 Onimusha 2: Samurai's Destiny (2025) [Xbox Series X] Zacznijmy od tego, że Onimusha 2: Samurai's Destiny to akcyjniak z 2002 roku. Studio Capcom doszło do wniosku, że po ponad dwóch dekadach warto zarobić… » więcej 2025-06-14, godz. 08:05 Bearnard [Switch] Kto by pomyślał, że stworzona przez jedną osobę pikselowa i z pozoru niepozorna produkcja, może dać tyle frajdy? Choć, łatwo zwrócić uwagę, że Bearnard… » więcej
12345