Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
The Last Case of John Morley
The Last Case of John Morley
Jest mroczna, to na pewno. Rozwiązuje się zagadki, tak. Ale nie trzeba mieć do nich ilorazu inteligencji pod sufit. I jest retro. Wymieniam te rzeczy, bo skończyłam Last Case of John Morley i w sumie nie wiem, co o niej myśleć, więc postanowiłam zastanowić się nad tym w trakcie pisania recenzji.

Kod na grę dostaliśmy za pośrednictwem serwisu Press Engine.
Recenzja The Last Case of John Morley


To może na początek spróbuję o tym, co wiemy, żeby to sobie uporządkować. Ta niedługa gra to pierwszoosobowa narracyjna przygodówka. Akcja rozgrywa się w latach 40 XX w. w Wielkiej Brytanii. Mamy pierwszą scenę w lesie, a później nasz bohater budzi się w szpitalu. Okazuje się, że trafił tam po swojej ostatniej sprawie i jakichś związanych z nią wydarzeniach - podejrzewamy, że chodzi o scenę z lasu. No dobrze, detektyw wychodzi ze szpitala, trafia z powrotem do swojego biura detektywistycznego. Tak swoją drogą, kalendarz pokazuje 5 lutego 1945, wojna się jeszcze nie skończyła, ale jakoś o niej podejrzanie cicho. I nie chodzi o to, że chcę się popisać spostrzegawczością, tylko to pytanie powróciło do mnie w trakcie rozgrywki.

No ale po kolei. Do biura naszego detektywa przychodzi pewna dystyngowana dama. Lady Margaret przyszła oczywiście ze zleceniem. Jej córka została zamordowana, a ona chce odnaleźć mordercę. Tyle, że wydarzyło się to dwadzieścia lat wcześniej. Ale, jak mówi lady Fordside, nikomu do tej pory nie udało się tej zagadki rozwikłać, a ona chce znaleźć winnego i wreszcie zaznać spokoju. Oferowana sumka jest spora, detektyw Morley rzecz jasna przyjmuje zadanie.

Wybiera się najpierw do posiadłości, w której dokonano zbrodni - od tamtej pory opuszczonej. I tutaj właśnie zaczyna się mrok, odkrywanie tajemnic i stopniowe rozwiązywanie zagadki zabójstwa Elody Fordside. Twórcy gry nie poskąpili na elementach wprowadzających złowieszczy nastrój. Światło jest skąpe, panuje cisza, wszystko pokrył kurz. Choć ślady ostatniego dnia życia córki lady Fordside są zadziwiająco nadal na swoim miejscu - jakby przez 20 lat nie było tu nikogo, kto by chciał zagadkę rozwiązać. Przy okazji poznajemy nieco rodzinę Fordside i dowiadujemy się - dość szybko, więc to taki mały spoiler, że Elody była utalentowaną malarką, choć jej obrazy były niezwykle mroczne, a ona sama musiała się leczyć psychiatrycznie.

Talent artystyczny, w parze z chorobami psychicznymi, krążyły zresztą w całej rodzinie. Chodzimy sobie więc po posiadłości, a później po kolejnych lokacjach, a przed nami rozwija się cała opowieść, która ma jednak luki. Niektóre zaczynają wyglądać podejrzanie - a kiedy się pomyśli chwilę dłużej, to coś się tu mocno nie zgadza. Z moich pytań: a dlaczego ta gra się nazywa "OSTATNIA sprawa Johna Morleya”? Jeśli powiem więcej, to będzie już niewybaczalny spoiler, więc na razie tyle o fabule.

Sama rozgrywka? Na PS5 sterowanie umiarkowanie wygodne, bywają elementy, z którymi sobie nie poradzono. Narracja potrafi utknąć w długich sekwencjach retrospekcji zdarzeń albo w jeszcze dłuższych notatkach i listach, które w sumie niewiele wnoszą. Podręczny notatnik Morleya - jest, bo jest. Gra nie jest na tyle długa ani skomplikowana, żeby trzeba było do niego zaglądać, by coś sobie przypomnieć. Grafika - w porządku, choć niektóre plakaty na ścianach zgrzytają obrazkami sztucznej inteligencji.

Mimo że niedługa, gra może nużyć, szczególnie na początku poszukiwań, a fabuła miejscami trochę się nie klei. Ale mimo wszystko - miałam ochotę dowiedzieć się, co się stało z dręczoną demonami Elody Fordside. No i warto dobrnąć do końca - choćby po to, żeby móc powiedzieć jedno z dwóch "ha! wiedziałam!” albo "cooooooo?”. Albo oba na raz. Bo powiem wam, że koniec rozgrywki jest… szczególny. Dobry? Zły? Nadal nie wiem.
A może właśnie o to chodziło. Wszystko to się złożyło na ocenę 7/10
 

Zobacz także

2025-12-13, godz. 08:05 Death Howl [PC] Nie ma nic prostego w podążaniu za zmarłymi do świata duchów. Wystarczy obrócić się w nieodpowiednim momencie, dotknąć bliskiego bez pozwolenia albo… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Kirby Air Riders [Switch 2] W mojej opinii Nintendo ostatnimi czasy nie myli się, jeśli chodzi o premiery gier ze swoich sztandarowych uniwersów na nowy sprzęt. Oczywiście, dużo miłości… » więcej 2025-12-06, godz. 08:04 Pools [PlayStation 5] Myślałem, że w Pools pooglądam baseniary z Twitcha, a to miejscami niepokojący, klaustrofobiczny i psychodeliczny symulator chodzenia po... basenach. Nie… » więcej 2025-12-06, godz. 08:03 Winter Burrow [PC] Przez śniegi i mrozy pewna mała mysz wraca do swojej rodzinnej norki. Norka jest pusta i zniszczona, dookoła zaspy i niebezpieczeństwa, a mysz ma tylko niewielki… » więcej 2025-12-06, godz. 08:02 Project Motor Racing [PlayStation 5] Rozbudowany tryb kariery, realistycznie zachowujący się na torze przeciwnicy sterowani przez komputer - to były jedne z akcentowanych atutów gry Project Motor… » więcej 2025-12-06, godz. 08:01 Marvel Cosmic Invasion [Xbox Series X] To jest tak bardzo w latach 80. i 90., że zacząłem szukać swojej karty do wypożyczalni VHS. Ale to jest też tak dobre. To jest tak dobre, jak ten Spider… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 The Rogue Prince of Persia [Xbox Series X] Ta gra towarzyszy mi od początku mojej przygody z komputerami czy konsolami. Zresztą Prince od Persia to jeden z tych tytułów, który w ogóle ukształtował… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 Syberia Remastered [PlayStation 5] Zagadki, uruchamiane kluczem automaty, clockpunk i rodzinna tajemnica. Czego chcieć więcej? To było oczywiście pytanie retoryczne. Ale skoro już się tak… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 IT Specialist Simulator [wczesny dostęp PC] Jako informatyk pracujący w radiu po prostu nie mogłem przejść obok tej gry obojętnie, bo kiedy pojawia się tytuł, który próbuje symulować prawdziwą… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 Nerd Simulator [wczesny dostęp PC] Każdy gracz kiedyś zarwał nockę lub siedział za długo przy klawiaturze czy z padem w ręku. Najważniejsze, aby to nie stawało się regułą. Uczynienie… » więcej
12345