Jedną z takich osób był Jeremi Przybora - genialny tekściarz, Starszy Pan z Kabaretu, człowiek telewizji, ale i wielki miłośnik radia. Otrzymując w 1995 roku Diamentowy Mikrofon powiedział: "z radia powstałem i w radio się obrócę".
W "Machinie..." wykorzystano fragmenty audycji Aliny Głowackiej, Alicji Maciejowskiej i mojego autorstwa z archiwum Radia Szczecin oraz Doroty Piotrowskiej z Polskiego Radia.