Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia 1981 r. przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i Solidarności. W ciągu kilku dni w ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej użyto w sumie 80 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów. Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały ponad rok i były prowadzone ze szczególną starannością. Kontrolował je m.in. naczelny dowódca wojsk Układu Warszawskiego marszałek Wiktor Kulikow oraz ludzie z jego sztabu. Dekret o stanie wojennym ogłosił w pamiętnym przemówieniu gen. Wojciech Jaruzelski. Wprowadzono godzinę milicyjną w godz. 22-6, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka. Korespondencja podlegała oficjalnej cenzurze, wyłączono telefony. Większość najważniejszych instytucji i zakładów pracy została zmilitaryzowana. W czwartek obchodzony jest dzień modlitw za ofiary stanu wojennego. Znakiem pamięci o tragicznych wydarzeniach było zapalenie symbolicznego światełka w oknie o godz. 19.30 w ramach akcji „Ofiarom Stanu wojennego. Zapal Światło Wolności”. Akcję prowadzi Instytut Pamięci Narodowej.
Goście:
- dr Przemysław Benken - Biuro Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie
- dr Artur Kubaj - historyk, prezes Radia Szczecin
- Leszek Duklanowski - 13 grudnia 1981 współorganizator strajku w Zarządzie Portu Szczecin
- prof. Krzysztof Kowalczyk - historyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie