Stan wojenny był dla nich szokiem, ale nie chcieli się bać - wspominali działacze antykomunistycznej opozycji uhonorowani w Pałacu Prezydenckim.
W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezydent Andrzej Duda odznaczył zasłużonych w walce z komunistycznym reżimem.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że to właśnie dzięki odwadze uhonorowanych ludzi upadł komunizm.
- Niektórzy mają w swojej naturze niezgodę na zniewolenie, na podległość! - podkreślił.
Uhonorowani wspominali trudne chwile stanu wojennego.
- Złość i tym większy opór. Po prostu: wojna! Mojej - wówczas 15-letniej - siostrze połamano nos. Dopiero na podstawie fotografii ją "odrestaurowano" - mówił Stanisław Matejczuk.
- Rozpłakałem się. Prowadziłem wtedy kanały przemytu: pieniędzy, sprzętu i aparatury dla opozycji w Polsce - wspominał Witold Radwański mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Prezydent złożył obecnym obietnicę: - My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. To zostanie zrobione. Ja to Państwu obiecuję! - powiedział prezydent.
Wśród odznaczonych przez prezydenta są działacze Solidarności, prawnicy udzielający pomocy prawnej represjonowanym oraz duchowni.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że to właśnie dzięki odwadze uhonorowanych ludzi upadł komunizm.
- Niektórzy mają w swojej naturze niezgodę na zniewolenie, na podległość! - podkreślił.
Uhonorowani wspominali trudne chwile stanu wojennego.
- Złość i tym większy opór. Po prostu: wojna! Mojej - wówczas 15-letniej - siostrze połamano nos. Dopiero na podstawie fotografii ją "odrestaurowano" - mówił Stanisław Matejczuk.
- Rozpłakałem się. Prowadziłem wtedy kanały przemytu: pieniędzy, sprzętu i aparatury dla opozycji w Polsce - wspominał Witold Radwański mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Prezydent złożył obecnym obietnicę: - My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. To zostanie zrobione. Ja to Państwu obiecuję! - powiedział prezydent.
Wśród odznaczonych przez prezydenta są działacze Solidarności, prawnicy udzielający pomocy prawnej represjonowanym oraz duchowni.
37 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, komunistyczne władze wprowadziły w Polsce stan wojenny. Jego celem była likwidacja protestów społecznych oraz wstrzymanie procesów demokratycznych, zainicjowanych w sierpniu 1980 roku.