Radio Szczecin
![Na scenie włoskiej Teatru Polskiego brytyjski spektakl "The Making of Pinocchio" Rosany Cade i Ivora MacAskill'a. Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2024/2024-04-23_171384874510.jpg)
Na scenie włoskiej Teatru Polskiego brytyjski spektakl "The Making of Pinocchio" Rosany Cade i Ivora MacAskill'a. Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Mądra i głęboka opowieść o miłości, byciu na dobre i na złe, o odpowiedzialności za swojego partnera... - mówili widzowie Międzynarodowego Konkursu Formy na 57. Festiwalu Teatralnym Kontrapunkt.
Publiczność długo rozmawiała w kuluarach o spektaklu.
- Spektakl piękny, plastyczny i bardzo mądry. Forma, która jest zabawna i bajkowa przemyca - moim zdaniem - łagodnie te treści. - Przepiękny, mądry, wzruszający, bezpretensjonalny, z poczuciem humoru, z ogromnym dystansem. Również odkrywczy. Jedno z piękniejszych przedstawień - oceniali.
Kolejny spektakl konkursowy to przedstawienie Wrocławskiego Teatru Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego - "Niepokój przychodzi o zmierzchu".
- Spektakl Gosi Wdowik, to dziś bardzo ważne nazwisko w Polsce, ale też i zagranicą, adaptacja powieści "Niepokój przychodzi o zmierzchu", bardzo ciekawie zrobiona. Z książki Gosia wyciągnęła kilka zdań, kilka fragmentów, a ja widziałem już trzy różne inscenizacje tej książki i żadna tak dogłębnie nie pokazała dramatu wpisanego w tę powieść - anonsuje Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego.
To opowieść o żałobie, dojrzewaniu i o końcu dzieciństwa. Spektakl rozpocznie się o godz. 18 na dużej scenie Teatru Współczesnego.
- Spektakl piękny, plastyczny i bardzo mądry. Forma, która jest zabawna i bajkowa przemyca - moim zdaniem - łagodnie te treści. - Przepiękny, mądry, wzruszający, bezpretensjonalny, z poczuciem humoru, z ogromnym dystansem. Również odkrywczy. Jedno z piękniejszych przedstawień - oceniali.
- Spektakl Gosi Wdowik, to dziś bardzo ważne nazwisko w Polsce, ale też i zagranicą, adaptacja powieści "Niepokój przychodzi o zmierzchu", bardzo ciekawie zrobiona. Z książki Gosia wyciągnęła kilka zdań, kilka fragmentów, a ja widziałem już trzy różne inscenizacje tej książki i żadna tak dogłębnie nie pokazała dramatu wpisanego w tę powieść - anonsuje Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego.
