Początek Międzynarodowego Konkursu Formy na 57 Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Kontrapunkt.
W niedzielę wieczorem na scenie Teatru Współczesnego po raz pierwszy w Polsce została pokazana głośna produkcja poruszająca temat rasizmu i tolerancji - "Whitewashing".
Termin ten oznacza praktykę obsadzania białych aktorów w rolach postaci z innych grup etnicznych. Tu autorka opowiada o roli czarnej kobiety w społeczeństwie postkolonialnym, gdzie role są z góry przypisane i określone.
Widzowie po niemal hipnotyzującym spektaklu wychodzili zadowoleni.
- Myślę, że mocny akcent, mówiąc o historiach kolonialnych, że te mechanizmy, że ktoś pracuje na kogoś w aspekcie niewolniczym, ciągle jest na czasie. - Z każdą jakby minutą dalej, zaczęłam czuć, że jestem w tej historii. To wszystko po prostu dzisiaj mnie poruszyło. - Mnie się bardzo podobało, Jestem pod dużym wrażeniem. Bardzo fajna forma, dobrze wymyślone i świetnie zrobione - mówiła publiczność.
W poniedziałek wieczorem w ramach Konkursu Formy "Prawdziwa opowieść o miłości i tranzycji opowiedziana poprzez historię Pinokia" - mówi Agata Kołacz z Komisji programowej Kontrapunktu.
- Bohaterem "Making of pinokio" jest Ivor. Jest to spektakl autobiograficzny, napisany z pozycji absolutnego poczucia humoru, dystansu. Odbywa się tak jakby na backstage'u studia filmowego i jest to opowieść o lalce bez lalki. Tam ma powstawać bajka o pinokio i tam mamy bardzo wiele obiektów - mówi Kołacz.
Ten spektakl o godzinie 19 na scenie włoskiej Teatru Polskiego.
W poniedziałek także pokazy towarzyszące głównemu nurtowi. Na godz. 17 zaplanowano w Pleciudze spektakl "Robinson", a w Teatrze Małym debatę "Dziennikarstwo performatywne: jak teatr i media mogą sobie pomóc".
Termin ten oznacza praktykę obsadzania białych aktorów w rolach postaci z innych grup etnicznych. Tu autorka opowiada o roli czarnej kobiety w społeczeństwie postkolonialnym, gdzie role są z góry przypisane i określone.
Widzowie po niemal hipnotyzującym spektaklu wychodzili zadowoleni.
- Myślę, że mocny akcent, mówiąc o historiach kolonialnych, że te mechanizmy, że ktoś pracuje na kogoś w aspekcie niewolniczym, ciągle jest na czasie. - Z każdą jakby minutą dalej, zaczęłam czuć, że jestem w tej historii. To wszystko po prostu dzisiaj mnie poruszyło. - Mnie się bardzo podobało, Jestem pod dużym wrażeniem. Bardzo fajna forma, dobrze wymyślone i świetnie zrobione - mówiła publiczność.
W poniedziałek wieczorem w ramach Konkursu Formy "Prawdziwa opowieść o miłości i tranzycji opowiedziana poprzez historię Pinokia" - mówi Agata Kołacz z Komisji programowej Kontrapunktu.
- Bohaterem "Making of pinokio" jest Ivor. Jest to spektakl autobiograficzny, napisany z pozycji absolutnego poczucia humoru, dystansu. Odbywa się tak jakby na backstage'u studia filmowego i jest to opowieść o lalce bez lalki. Tam ma powstawać bajka o pinokio i tam mamy bardzo wiele obiektów - mówi Kołacz.
Ten spektakl o godzinie 19 na scenie włoskiej Teatru Polskiego.
W poniedziałek także pokazy towarzyszące głównemu nurtowi. Na godz. 17 zaplanowano w Pleciudze spektakl "Robinson", a w Teatrze Małym debatę "Dziennikarstwo performatywne: jak teatr i media mogą sobie pomóc".