Zalety domu na wsi - cisza i spokój
Gdy myślimy o domu na wsi, pierwsze co przychodzi nam do głowy to błogi spokój. Rzeczywiście wieś rządzi się swoimi prawami - nie słychać tu bijących dzwonów, karetek na sygnale, klaksonów i ogólnego miejskiego gwaru. Życie płynie wolniej i nikt się nie spieszy. Jedyne hałasy, które mogą nam przeszkadzać to śpiew ptaków czy pianie koguta u sąsiadów - do którego nota bene łatwiej się przyzwyczaić, niż do huku z budowy wieżowca w centrum miasta.
Otaczająca natura pozwala na wyjątkowy relaks i dużo szybszą regenerację organizmu. Działki na wsi są zwykle większe, niż te w mieście, więc możemy pozwolić sobie na aranżację pokaźnego ogrodu. Stworzona strefa odpoczynku, mały plac zabaw dla dzieci czy warzywne grządki, będą cieszyły się sympatią mieszkańców domu. Wiejskie powietrze zapewni lepszy sen, a długodystansowo również poprawienie zdrowia.
Własny ogród, ale i większa odległość od sąsiadów pozwala na swobodną organizację przyjęcia czy grilla dla rodziny i przyjaciół. Nie musimy obawiać się tzw. ciszy nocnej - zwykle bowiem zabudowa nie jest gęsta, a nasza muzyka czy głosy śmiejących się gości nie powinny być problemem nawet do późnych godzin nocnych.
Dom na wsi to ogromna swoboda i prywatność dużo większa, niż w przypadku miasta. Bliskość natury wyznacza tempo życia - nagle okazuje się, że nadal są 4 pory roku, które tak trudno dostrzec w mieście. Życie na wsi pozwala na odkrycie nowych pasji, jak ogrodnictwo czy majsterkowanie, a okolice sprzyjają aktywnościom fizycznym.
Jakie wady ma życie na wsi?
Choć mieszkanie na wsi może się wydawać sielanką, ma też swoje minusy. Szczególnie dokuczliwe mogą się okazać dojazdy do pracy i szkoły czy wszelkie załatwianie sprawunków. Zwykle, gdy decydujemy się na życie z dala od miasta, koniecznością staje się posiadanie auta. Jeśli w domu mieszka kilka osób - często więcej, niż jednego. Dojazd ze wsi do miasta np. możemy szukać nowego domu na sprzedaż w Szczecinie będzie szybszy, niż jazda w miejskim korku. Mimo to, trzeba liczyć się z tym, że bez samochodu nie będziemy w stanie zrobić większych zakupów lub skoczyć do restauracji czy kawiarni. Na wsi są też znacznie ograniczone rozrywki. W okolicy raczej nie znajdziemy kina, basenu czy pubu. A więc ponownie każde takie wyjście wiąże się z podróżą autem.
Domek na wsi to również szereg obowiązków. Nie ma tu dozorcy czy administracji budynku, więc każda usterka jest na naszej głowie. Musimy zadbać o naprawy, a także regularne przeglądy i konserwację. Co więcej, dom to zawsze więcej sprzątania, niż mieszkanie. Dochodzi jeszcze ogród, o który przecież trzeba dbać. Koszenie trawy, grabienie liści, odśnieżanie to domowa codzienność, na którą nie każdy jest gotowy.
Ostatni już chyba minus to ciemna strona bliskości natury. Co to oznacza? Jeśli nie jesteśmy fanami owadów, czy małych zwierząt jak myszy - może się okazać, że życie na wsi będzie dla nas trudne. Dużo tu łatwiej o muchy, pszczoły i komary, a także wspomniane myszy czy krety.
Dom na wsi - czy warto się na niego zdecydować?
Życie na wsi na pewno nie jest dla każdego. Możemy być fanami weekendowych wypadów na odludzie, ale mieszkanie w takim miejscu na co dzień to zupełnie co innego. Musimy liczyć się z niedogodnościami, jak duże odległości od punktów usługowych i sklepów, masa obowiązków czy wszechobecne robactwo. Z drugiej strony spokój, natura i ogromna prywatność rekompensują ewentualne niewygody.
Materiał przygotowany przez portal nieruchomościRynekPierwotny.pl