- Ewa Kopacz nie przedstawiła żadnych kompromisowych rozwiązań - stwierdził szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik. - Pani premier bardzo nie lubi słowa likwidacja, a używa cały czas słowa wygaszanie i twierdzi, że to jest co innego. Sam się zastanawiam, co ja tam robiłem przez 12 godzin. Dziwię się sobie, że nie wyszedłem wcześniej. Pani premier przyjechała z niczym, żadnych nowych propozycji, żadnego otwarcia.

TVN24/x-news

Premier Ewa Kopacz jest zaskoczona fiaskiem rozmów. - To było 12 godzin ciężkich i twardych rozmów, ale te rozmowy były dobre i w dobrej atmosferze. Ku mojemu zdziwieniu, po 12 godzinach rozjeżdżamy się bez porozumienia - powiedziała Kopacz.

TVN24/x-news

Rządowy plan restrukturyzacji górnictwa zakłada likwidację najmniej rentownych kopalń. W pozostałych będzie zwiększone wydobycie i wprowadzony sześciodniowy tydzień pracy. Dzięki temu pracę mają znaleźć górnicy z zamykanych kopalń.

Związkowcy nie zgadzają się na rządowy scenariusz. W kopalniach przeznaczonych do likwidacji trwa protest.