Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uznał zmiany w rządzie Ewy Kopacz za polityczny wstrząs, do przeprowadzenia którego zdolni są "tylko twardzi i mocni liderzy".
- Powiedziałem - tak jak zresztą zawsze to podkreślałem - że jest rzeczywiście twardym, mocnym i odpornym politykiem - mówił Tusk o premier Ewie Kopacz.
- To jest oczywiście polityczny wstrząs i to zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Takie wstrząsające sceną polityczną decyzje podejmują tylko twardzi i mocni liderzy. Słabi od takich decyzji padają, a mocni się wzmacniają - dodał.
Materiał: TVP/x-news
Materiał: TVP/x-news
W środę z funkcji w rządzie zrezygnowali ministrowie: zdrowia - Bartosz Arłukowicz, sportu - Andrzej Biernat oraz skarbu państwa - Włodzimierz Karpiński, a także wiceministrowie: skarbu państwa - Rafał Baniak, środowiska - Stanisław Gawłowski i gospodarki - Tomasz Tomczykiewicz.
Z funkcji szefa doradców premiera zrezygnował Jacek Rostowski, a z funkcji koordynatora służb specjalnych - Jacek Cichocki. Decyzję o rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu podjął Radosław Sikorski.
Zmiany w rządzie i Sejmie nastąpiły po publikacji w internecie materiałów ze śledztwa z tzw. "afery podsłuchowej".
Z funkcji szefa doradców premiera zrezygnował Jacek Rostowski, a z funkcji koordynatora służb specjalnych - Jacek Cichocki. Decyzję o rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu podjął Radosław Sikorski.
Zmiany w rządzie i Sejmie nastąpiły po publikacji w internecie materiałów ze śledztwa z tzw. "afery podsłuchowej".