Profesor Lewicki ocenia, że inauguracyjne przemówienie prezydenta Donalda Trumpa było konkretne. - To było bardzo krótkie przemówienie, ale niezwykle precyzyjnie określiło cele tej prezydentury. Trump postawił sobie poprzeczkę niezwykle wysoko, ale bardzo konkretnie. Nie mówił, że będzie lepiej, że będzie się starał. To by było łatwe i niekonkretne. On wyraził jednoznacznie, co chce zrobić - komentuje amerykanista.

Profesor Lewicki wymienił między innymi odbudowę infrastruktury. - To były niezwykle konkretne zobowiązania wskazujące na fakt, który jest absolutnie prawdą, że ogromna część infrastruktury amerykańskiej - autostrady, większość lotnisk - jest w fatalnym stanie. Kolej praktycznie nie istnieje, a tam gdzie istnieje, to jest zaniedbana. To jest bardzo trudne zadanie, bo to jest zadanie nie dla prywatnych przedsiębiorstw - mówi Lewicki.

Nowy amerykański prezydent w swoim pierwszym wystąpieniu zapewnił również, że będzie walczył z islamskim terroryzmem.

Donald Trump jest 45. prezydentem USA. Jego zastępcą jest Mike Pence. W listopadowych wyborach prezydenckich Trump startował z ramienia Partii Republikańskiej. Pokonał kandydatkę Demokratów Hillary Clinton. Otrzymał 289 głosów elektorskich, a Clinton - 218.