Francuski premier Jean Castex ogłosił wprowadzenie godziny policyjnej w 54 departamentach i na terytorium zamorskim Polinezji Francuskiej, gdzie pandemia koronawirusa rozwija się najszybciej. Dotychczas te przepisy obowiązywały w dziewięciu miastach.
Francuski premier ogłosił wprowadzenie godziny policyjnej w ponad połowie kraju na sześć tygodni podczas konferencji prasowej.
- 54 departamenty i jedno terytorium zamorskie będą objęte godziną policyjną, czyli ponad 46 milionów Francuzów - zapowiedział Jean Castex. W tych strefach od piątku będzie obowiązywał zakaz poruszania się poza domem od godziny 21.00 do szóstej rano. Zamknięte będą bary, restauracje, kina i teatry.
Premier podkreślił, że sytuacja epidemiczna we Francji szybko się pogarsza. - Mówię to bardzo jasno: nadchodzące tygodnie będą trudne, nasz personel medyczny zostanie wystawiony na ciężką próbę, a liczba zgonów będzie wzrastać. Listopad będzie bardzo męczący, już to wiemy - ostrzegał Jean Castex.
Polityk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd zdecyduje o możliwym zaostrzeniu ogłoszonych restrykcji. Zachęcił także do pobierania nowej aplikacji rządowej, która ma wspomagać walkę z koronawirusem.
- 54 departamenty i jedno terytorium zamorskie będą objęte godziną policyjną, czyli ponad 46 milionów Francuzów - zapowiedział Jean Castex. W tych strefach od piątku będzie obowiązywał zakaz poruszania się poza domem od godziny 21.00 do szóstej rano. Zamknięte będą bary, restauracje, kina i teatry.
Premier podkreślił, że sytuacja epidemiczna we Francji szybko się pogarsza. - Mówię to bardzo jasno: nadchodzące tygodnie będą trudne, nasz personel medyczny zostanie wystawiony na ciężką próbę, a liczba zgonów będzie wzrastać. Listopad będzie bardzo męczący, już to wiemy - ostrzegał Jean Castex.
Polityk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd zdecyduje o możliwym zaostrzeniu ogłoszonych restrykcji. Zachęcił także do pobierania nowej aplikacji rządowej, która ma wspomagać walkę z koronawirusem.