Rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło odwrót spod Łymanu - podał portal Meduza.
Wcześniej ukraińscy żołnierze wkroczyli do miasta. Według niezależnych obserwatorów, w tym rejonie miało się znajdować ponad pięciotysięczne zgrupowanie rosyjskiej armii.
W oficjalnym komunikacie rosyjskie ministerstwo obrony podało, że wycofało swoje wojska z rejonu Łymanu, ponieważ mogło dojść do całkowitego ich okrążenia przez ukraińską armię.
Walki o Łyman i okoliczne miejscowości trwały od początku września. Jak podkreśla cześć rosyjskich komentatorów niezależnych, Ukraińcy nie przestraszyli się gróźb Władimira Putina wygłoszonych w związku z aneksją Donbasu i kontynuują kontrofensywę.
Komentatorzy podkreślają, że ukraińska armia prowadzi podobne działania w innych, okupowanych przez Rosję regionach, a także organizuje uderzenia w centra logistyczne i punkty dowodzenia na tyłach wroga.
W oficjalnym komunikacie rosyjskie ministerstwo obrony podało, że wycofało swoje wojska z rejonu Łymanu, ponieważ mogło dojść do całkowitego ich okrążenia przez ukraińską armię.
Walki o Łyman i okoliczne miejscowości trwały od początku września. Jak podkreśla cześć rosyjskich komentatorów niezależnych, Ukraińcy nie przestraszyli się gróźb Władimira Putina wygłoszonych w związku z aneksją Donbasu i kontynuują kontrofensywę.
Komentatorzy podkreślają, że ukraińska armia prowadzi podobne działania w innych, okupowanych przez Rosję regionach, a także organizuje uderzenia w centra logistyczne i punkty dowodzenia na tyłach wroga.