Policja w niemieckiej Saksonii zajmuje się uczestnikami imprez, którzy jeździli samochodem Wehrmachtu, ubierali się w nazistowskie mundury i używali hitlerowskich pozdrowień.
Zakazana symbolika nie spodobała się innym mieszkańcom sąsiadującego z Polską regionu.
W Niemczech trwa długi weekend, bo w czwartek było Święto Wniebowstąpienia. Nie brakuje pikników, jarmarków oraz namiotów z gastronomią. Do jednego z nich w Hoyeswerdzie, 30 kilometrów od granicy z Polską, na piwo przyszła grupa mężczyzn i kobiet w mundurach nazistów i z naklejonymi swastykami. Grupa, w której była też młodzież, zwróciła na siebie uwagę, dlatego w internecie można zobaczyć zdjęcia, a jeden ze świadków powiadomił policję. Ta nie zdążyła przyjechać, nim grupa zniknęła. Świadkowie twierdzą, że ludzie w mundurach byli przejazdem.
Policja sprawdza też inny incydent. Samochód z drugiej wojny światowej oznaczony symbolami Wehrmachtu przejechał przez Drezno. Kierowca i pasażerowie, łącznie dziewięć osób, wykrzykiwali w stolicy Saksonii nazistowskie hasła i pozdrawiali przechodniów tak, jak żołnierze Hitlera 80 lat temu. Widziani byli też w pobliskim Budziszynie.
Eksperci od prawicowego ekstremizmu apelują, by uczestnicy zajść zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
W Saksonii we wrześniu odbędą się wybory. W sondażach prowadzi AfD, której politycy tłumaczą się w sądach z używania nazistowskiej symboliki.
W Niemczech trwa długi weekend, bo w czwartek było Święto Wniebowstąpienia. Nie brakuje pikników, jarmarków oraz namiotów z gastronomią. Do jednego z nich w Hoyeswerdzie, 30 kilometrów od granicy z Polską, na piwo przyszła grupa mężczyzn i kobiet w mundurach nazistów i z naklejonymi swastykami. Grupa, w której była też młodzież, zwróciła na siebie uwagę, dlatego w internecie można zobaczyć zdjęcia, a jeden ze świadków powiadomił policję. Ta nie zdążyła przyjechać, nim grupa zniknęła. Świadkowie twierdzą, że ludzie w mundurach byli przejazdem.
Policja sprawdza też inny incydent. Samochód z drugiej wojny światowej oznaczony symbolami Wehrmachtu przejechał przez Drezno. Kierowca i pasażerowie, łącznie dziewięć osób, wykrzykiwali w stolicy Saksonii nazistowskie hasła i pozdrawiali przechodniów tak, jak żołnierze Hitlera 80 lat temu. Widziani byli też w pobliskim Budziszynie.
Eksperci od prawicowego ekstremizmu apelują, by uczestnicy zajść zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
W Saksonii we wrześniu odbędą się wybory. W sondażach prowadzi AfD, której politycy tłumaczą się w sądach z używania nazistowskiej symboliki.