Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jest w Kijowie. Na platformie X zamieścił zdjęcie z podpisem "Już na miejscu".
Wczoraj minister odwiedził Lwów. Oświadczył, że Polska potwierdza chęć odbudowania jednej z lwowskich kamienic, zniszczonych przez Rosjan 4 września. Radosław Sikorski mówił, że będzie to wyraz solidarności z bohaterskim narodem ukraińskim. "Potwierdzamy ofertę prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska o tym, że wybraną przez władze Lwowa kamienicę, może właśnie tę szkołę, odbudujemy na koszt Rzeczpospolitej" - powiedział minister. Jednocześnie zaapelował do opinii międzynarodowej o zwiększenie dostaw broni na Ukrainę.
Radosław Sikorski i mer Lwowa Andrij Sadowy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary rosyjskich ataków rakietowych z 4 września. Tego dnia Rosja uderzyła w centrum Lwowa. W ataku zginęło siedem osób, wśród nich troje dzieci. Uszkodzonych zostało około 50 budynków.
Szef MSZ udał się na Ukrainę po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, który przebywał w Polsce.
Radosław Sikorski i mer Lwowa Andrij Sadowy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary rosyjskich ataków rakietowych z 4 września. Tego dnia Rosja uderzyła w centrum Lwowa. W ataku zginęło siedem osób, wśród nich troje dzieci. Uszkodzonych zostało około 50 budynków.
Szef MSZ udał się na Ukrainę po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, który przebywał w Polsce.
Już na miejscu. pic.twitter.com/8iWeLuTlLm
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) September 12, 2024