Odbudowa potrwa lata - jeśli w ogóle będzie co odbudowywać - mówią rolnicy. Część gospodarstw na południu Polski jest całkowicie zdewastowana po przejściu powodzi.
Rolnicy liczą straty i próbują je w jak największym stopniu ograniczyć, ale już wiadomo, że niektórych szkód nie da się tak łatwo usunąć.
Zniszczone są m.in. pola - relacjonował w audycji Na Szczecińskiej Ziemi właściciel gospodarstwa z powiatu Wołowskiego na Dolnym Śląsku Adrian Wawrzyniak:
- Pola są zniszczone, wierzchnia warstwa gleby została zmyta i zostało samo kamieniste podłoże, niektóre pola są zdewastowane i odbudowa tych pól to będą lata, o ile da się je odbudować - zaznaczył.
Według wstępnych wyliczeń pod wodą w Polsce znalazło się 68 tys. ha gruntów rolnych.
Więcej na ten temat na stronie audycji Na Szczecińskiej Ziemi.
Zniszczone są m.in. pola - relacjonował w audycji Na Szczecińskiej Ziemi właściciel gospodarstwa z powiatu Wołowskiego na Dolnym Śląsku Adrian Wawrzyniak:
- Pola są zniszczone, wierzchnia warstwa gleby została zmyta i zostało samo kamieniste podłoże, niektóre pola są zdewastowane i odbudowa tych pól to będą lata, o ile da się je odbudować - zaznaczył.
Według wstępnych wyliczeń pod wodą w Polsce znalazło się 68 tys. ha gruntów rolnych.
Więcej na ten temat na stronie audycji Na Szczecińskiej Ziemi.