Podejrzany o zabójstwo pracownicy UW Mieszko R. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. - Mężczyzna złożył wyjaśnienia, których treść wskazuje, że konieczne jest uzyskanie opinii sądowo-psychiatrycznej - dodał.
- Był przesłuchiwany przez prokuratora prowadzącego. Drugi z prokuratorów, który został oddelegowany do tego postępowania był protokolantem, a całe przesłuchanie było nagrywane - poinformował.
Przekazał, że po wnioskach formalnych obrońców, Mieszkowi R. ogłoszono zarzuty, wysłuchano też co ma do powiedzenia.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił odpowiedzi na wszelkie zadawane mu pytania. Natomiast złożył wyjaśnienia, których treść wskazuje, że konieczne jest uzyskanie opinii sądowo-psychiatrycznej - podkreślił prok. Skiba.
Dodał, że z informacji, które udało się uzyskać do tej pory wynika, że Mieszko R. nie leczył się psychiatrycznie i w ciągu ostatniego roku nie zażywał żadnych leków.
Edycja tekstu: Jacek Rujna