W ciągu pierwszych sześciu miesięcy drugiej prezydentury Donalda Trumpa odnotowano prawie 150 tysięcy deportacji – czyli średnio ponad 800 dziennie. To stawia agencję na drodze do przeprowadzenia ponad 300 tysięcy deportacji w pierwszym roku prezydentury, jeśli oczywiście obecne tempo się utrzyma.

Byłby to najwyższy roczny wynik od roku fiskalnego 2014, kiedy to administracja Baracka Obamy odnotowała 316 tysięcy deportacji. Rok fiskalny rządu rozpoczyna się w październiku i kończy pod koniec września.

Utworzona po atakach terrorystycznych z 11 września Urząd Imigracji i Kontroli Celnej zajmuje się deportacją imigrantów przebywających w USA nielegalnie lub których status prawny został cofnięty, w tym z powodu przestępstw lub zarzutów oszustw imigracyjnych.

Najwyższy poziom deportacji odnotowany przez agencje miał miejsce w roku fiskalnym 2012, kiedy to odnotowano 410 tysięcy deportacji. Donald Trump pierwotnie zakładał jeden milion deportacji w ciągu 12 miesięcy.

Edycja tekstu: Jacek Rujna