Po wtorkowym zniesieniu niezależności urzędów antykorupcyjnych w Ukrainie wybuchły protesty i w odpowiedzi już w czwartek pojawiły się nowe projekty, które mają przywrócić niezależną kontrolę.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej, jak i głowy unijnych partnerów Ukrainy wyrażały zaniepokojenie po kontrowersyjnej decyzji parlamentu i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jeszcze bardziej prezydent Ukrainy musiał przejąć się ulicznymi protestami, bo po dwóch dniach zmienił zdanie i zgłosił już ustawę przywracającą autonomię organom antykorupcyjnym. Podobny, choć osobny projekt przygotowało 48 posłów.

Wołodymyr Zełenski ogłosił, że projekty podda ocenie zaprzyjaźnionych państw i zaproponował to między innymi Niemcom.

„Friedrich Merz zgłosił gotowość do takiego wsparcia” - przekazał na platformie X ukraiński prezydent, który zaznaczył jednocześnie, że priorytetem pozostaje blokowanie ingerencji Rosji w wewnętrzne rozstrzygnięcia, także przetargi w jego kraju.