Dyktator nie wykluczył, że rosyjsko - amerykański szczyt odbędzie się w przyszłym tygodniu. Jako prawdopodobne miejsce wskazał Zjednoczone Emiraty Arabskie.

O zaawansowanych przygotowaniach do spotkania Władimira Putina i Donalda Trumpa poinformował kremlowski doradca Jurij Uszakow. Urzędnik nie ujawnił miejsca, w którym miałoby dojść do bezpośrednich rozmów przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych. Władimir Putin zapytany o to w obecności przywódcy Emiratów, Mohammeda bin Zajidema Al Nahajjanema odpowiedział, że Emiraty są jednym z takich miejsc.

"Mamy wielu przyjaciół, gotowych nam pomóc w zorganizowaniu takiego przedsięwzięcia. Jednym z przyjaciół jest prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sądzę, że podejmiemy w tej sprawie decyzję, ale to byłoby odpowiednie miejsce" - podkreślił Władimir Putin.

Rosyjski dyktator dodał, że Moskwa i Waszyngton są w równej mierze zainteresowane zorganizowaniem spotkania na szczycie. Podkreślił też, że chce się spotkać z Wołodymyrem Zełenskim, ale w jego ocenie - Kijów jeszcze nie spełnił odpowiednich warunków.

Autorka edycji: Joanna Chajdas