Przedstawiciele 94 państw uczcili pamięć ofiar bomby atomowej zrzuconej na Nagasaki. W tym japońskim mieście odbyły się obchody 80. rocznicy wykorzystania przez Amerykanów broni jądrowej. O godz. 11:02, czyli o godzinie, o której eksplodował ładunek nuklearny, rozległo się bicie dzwonu. Po nim nastąpiła chwila ciszy.
Burmistrz Nagasaki Shiro Suzuki w swoim przemówieniu zwrócił uwagę na trwające konflikty zbrojne i związane z tym realne zagrożenie wojną nuklearną. Premier Shigeru Ishiba powiedział, że Japonia jako jedyny kraj, który doświadczył zagłady nuklearnej ma obowiązek przewodzić międzynarodowym wysiłkom na rzecz świata bez broni jądrowej.
W chwili eksplozji w Nagasaki zginęło około 27 tysięcy osób. Z powodu choroby popromiennej do końca roku liczba ofiar wzrosła do 74 tysięcy. Decyzję o wykorzystaniu broni jądrowej podjął prezydent Stanów Zjednoczonych Harry Truman.
Kilka dni po zrzuceniu bomb atomowych na japońskie miasta - Hiroszimę i Nagasaki - 15 sierpnia 1945 roku, cesarz Hirohito ogłosił kapitulację. Została ona formalnie podpisana 2 września.
Z danych japońskiego ministerstwa zdrowia wynika, że dotychczas żyje nieco ponad 99 tysięcy hibakusha, czyli osób, które przeżyły eksplozje atomowe. Średnia ich wieku, to ponad 86 lat.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin