Francja mierzy się z kolejną falą upałów; 14 departamentów zostało objętych czerwonym alertem pogodowym, najwyższym możliwym – przekazał portal meteorologiczny Meteo France.
W prawie całym kraju we wtorek temperatury przekraczają 30 stopni Celsjusza, a w części południa kraju jest ponad 40 stopni.
Portal Meteo France przekazał, że rekordowe 43 stopnie Celsjusza odnotowano w departamencie Lot na południu kraju. Łącznie służby meteorologiczne objęły we wtorek 64 departamenty alertem pomarańczowym, a 14 czerwonym. Łącznie we Francji metropolitalnej jest 96 departamentów.
Władze poinformowały, że na szczycie Mont Blanc (4 806 metrów wysokości) odnotowano temperaturę dodatnią. Z kolei Morze Śródziemne we wtorek w okolicach Nicei miało temperaturę 27 stopni Celsjusza.
Upał wpłynął także na transport. Łącznie 10 połączeń kolejowych w kraju (Bordeaux–Marsylia, Paryż–Clermont i Paryż–Limoges) zostało odwołanych ze względu na zbyt wysoką temperaturę na torach.
Trwająca od kilku dni fala upałów ma potrwać cały tydzień, ale wtorek będzie prawdopodobnie najcieplejszy. Służby meteorologiczne przewidują, że Francuzi mogą spodziewać się nieco niższych temperatur od najbliższego weekendu.
Władze ostrzegają przed upałami, a wszystkie media publikują poradniki, jak chronić się przed gorącem. „Le Monde” w swoim materiale zasugerował, aby wstawić bardzo mokre pranie do pokoju, co zadziała jak naturalny klimatyzator.
Poprzednia fala upałów nawiedziła Francję na przełomie czerwca i lipca. W wielu departamentach ogłoszono wówczas czerwony, najwyższy alert pogodowy. Temperatury sięgnęły około 41 st. C, a w Paryżu na pewien czas zamknięto dla zwiedzających szczyt wieży Eiffla.
Portal Meteo France przekazał, że rekordowe 43 stopnie Celsjusza odnotowano w departamencie Lot na południu kraju. Łącznie służby meteorologiczne objęły we wtorek 64 departamenty alertem pomarańczowym, a 14 czerwonym. Łącznie we Francji metropolitalnej jest 96 departamentów.
Władze poinformowały, że na szczycie Mont Blanc (4 806 metrów wysokości) odnotowano temperaturę dodatnią. Z kolei Morze Śródziemne we wtorek w okolicach Nicei miało temperaturę 27 stopni Celsjusza.
Upał wpłynął także na transport. Łącznie 10 połączeń kolejowych w kraju (Bordeaux–Marsylia, Paryż–Clermont i Paryż–Limoges) zostało odwołanych ze względu na zbyt wysoką temperaturę na torach.
Trwająca od kilku dni fala upałów ma potrwać cały tydzień, ale wtorek będzie prawdopodobnie najcieplejszy. Służby meteorologiczne przewidują, że Francuzi mogą spodziewać się nieco niższych temperatur od najbliższego weekendu.
Władze ostrzegają przed upałami, a wszystkie media publikują poradniki, jak chronić się przed gorącem. „Le Monde” w swoim materiale zasugerował, aby wstawić bardzo mokre pranie do pokoju, co zadziała jak naturalny klimatyzator.
Poprzednia fala upałów nawiedziła Francję na przełomie czerwca i lipca. W wielu departamentach ogłoszono wówczas czerwony, najwyższy alert pogodowy. Temperatury sięgnęły około 41 st. C, a w Paryżu na pewien czas zamknięto dla zwiedzających szczyt wieży Eiffla.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin