Kraje eksportujące ropę naftową zdecydowały w Wiedniu o ograniczeniu jej wydobycia. Ma to wywindować ceny ropy, która od dwóch lat jest stosunkowo tania.
- Uważamy, że porozumienie przyspieszy proces stabilizacji rynków, zredukuje spekulacje i poprawi atrakcyjność inwestycji w przemysł naftowy na całym świecie - mówił podczas specjalnej konferencji w Wiedniu rosyjski minister energii Aleksander Nowak.
Jest to pierwsze takie globalne porozumienie producentów ropy od 15 lat. Zdaniem części ekspertów, surowiec ten może teraz nieco podrożeć, choć nie jest pewne, czy kraje eksportujące ropę będą przestrzegać wynegocjowanych postanowień.
W ostatnim czasie baryłka ropy kosztowała około 50 dolarów - ponad dwa razy mniej niż jeszcze trzy lata temu.