Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Metamorphosis
Metamorphosis
Nie wiem, co począć z tą recenzją? Mam oto przed sobą grę, której na pewno nie można odmówić braku zaangażowania twórców. Produkcję, która wygląda naprawdę dobrze, a że bazuje na niezwykłej prozie Franza Kafki, to i scenografia jest nietuzinkowa. Mamy tu nawiązania zarówno do "Procesu" a zwłaszcza do opowiadana "Przemiana", której bohater ni stąd ni z owąd zamienia się... w robaka. W grze Metamorphosis właśnie w takiej postaci staramy się dotrzeć do mitycznej Wieży, w której - być może - odzyskamy ludzki wygląd. Wszystko wydaje się być na miejscu w tym tytule, ja jednak nie potrafiłem się "wkręcić" w klimat tej produkcji. Co nie oznacza naturalnie, że Tobie się to nie uda. Stąd problem z oceną, bo odbiór takiej "gry-doświadczenia" zawsze jest bardzo indywidualny.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy All in! Games
GIERMASZ-Recenzja Metamorphosis

Dlaczego piszę "gra-doświadczenie"? Powiedzmy, że na swój użytek nazywam tak produkcje, które nie mają bardzo rozbudowanej mechaniki rozgrywki a stawiają na wywołanie w graczu jakiegoś nastroju i są skupione na przekazaniu opowiadanej historii. Nie jest to jednorodny gatunek, bywa, że są jakimś (zazwyczaj jednak niewielkim) wyzwaniem, a bywa, że to stricte "symulatory chodzenia". Czyli mamy zarówno Inside czy Unravel, Little Nightmares bądź rain (pisane z małej litery) z jednej strony - a z drugiej What Remains of Edith Finch, A Plague Tale: Innocence, Firewatch lub Journey. Oczywiście to tylko przykłady, takich produkcji jest więcej, dla mnie ich wspólnym mianownikiem jest to, że (jak wspomniałem), starają się wywrzeć wrażenie przede wszystkim kreowanym na ekranie - a może przede wszystkim w głowie gracza - klimatem. I zazwyczaj są krótkie, więc to nie jest zarzut, że opisywany tytuł skończycie w około 3 godziny.

Jeżeli miałbym opisać Metamorphosis, to blisko tu do symulatora chodzenia. Co prawda nie brakuje elementów platformówki, czasami trzeba też rozwiązać jakąś zagadkę środowiskową, ale ostatecznie najważniejszy jest surrealistyczny nastrój, a nie wyzwanie dla palców. Przemiana w robaka kompletnie zmienia perspektywę, gdy przemierzamy szuflady, komody, zatęchłe przestrzenie rupieciarni, jednocześnie obserwując zmagania Józefa K. z bezduszną biurokracją, opisaną w słynnej powieści "Proces" Kafki. Świat obserwujemy z perspektywy oczu bohatera. Naszym celem jest Tower, oczywiście zostawię Was tu z pytaniem, czy znajdziemy tam odpowiedź na nurtujące naszego robaczka pytania. I czy wróci do ludzkiej postaci? Na marginesie: dlaczego w polskiej wersji językowej nazwa Tower nie jest tłumaczona? Myślę, że pisana z wielkiej litery Wieża nie byłaby zła...

... ale oczywiście nie jest to jakiś wielki problem. Moim największym kłopotem z Metamorphosis było to, że jak już wspomniałem, nie "wczułem się" w tę opowieść. Poruszanie się po środowisku gry chwilami mnie irytowało. Może w projektach lokacji jest jednak za dużo zakamarków? Ja wiem, że mały robaczek wszędzie niemal się wciśnie, ale nie raz zdarzało mi się, że po dajmy na to źle wymierzonym skoku wpadałem w jakieś ciemne tekstury i chwilę się miotałem, zanim znalazłem wyjście. Ale może być tylko moja niezgrabność jako gracza. A głównym dla mnie problemem z Metamorphosis było to, że nie przejąłem się zbytnio ani losem Gregora Samsy (to nasz robaczek), ani Józefa K. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że uchwycenie jakże ciężkiego klimatu dzieł Kafki jest nad wyraz trudne, ale - ogólnie mówiąc - w "grach-doświadczeniach" potrzeba "tego czegoś", nieuchwytnego może i czynnika, który sprawia, że gracz angażuje się emocjonalnie w wydarzenia na ekranie. Tymczasem na mnie Metamorphosis, że się tak wyrażę, "nie podziałało". Ale pod względem wykonania to naprawdę porządna pozycja - więc może akurat na Ciebie, Drogi Graczu, "zadziała"?
 

Zobacz także

2023-07-15, godz. 06:00 Jagged Alliance 3 [PC] Są takie serie gier, które latami nie mogą doczekać się kontynuacji - na przykład Half-Life i to oczekiwanie na trzecią część odsłony, które urosło… » więcej 2023-07-15, godz. 06:00 Crash Team Rumble [Xbox Series X] To bardzo dobra gra, naprawdę, to doskonała pozycja na upalne lato, na krótką rozrywkę, na takie deszczowe popołudnie albo oderwanie się od grilla. Można… » więcej 2023-07-15, godz. 06:00 Arcade Paradise [Xbox Series X|S] Gdy obejrzałem trailer z automatami arcade, więcej mi do szczęścia nie było potrzeba, w końcu mam trochę lat i przypomniała mi się moja młodość. Jednak… » więcej 2023-07-08, godz. 06:00 Park Beyond [PC] Czasem kombinacje, o których byśmy nie pomyśleli, dają świetne efekty. Pastelowa poszetka do czarnego garnituru, ser z owocami czy mango z chilli to tylko… » więcej 2023-07-08, godz. 06:00 Bramble: The Mountain King [Xbox Series X] Bramble: The Mountain King to przygodowa gra akcji, osadzona w świecie nordyckich baśni. Po trailerach czy pierwszych minutach obcowania z grą myślałem, że… » więcej 2023-07-01, godz. 06:00 Final Fantasy XVI [PlayStation 5] Zabawne, że o jednym z najważniejszych elementów tej gry to właściwie lepiej nie wspominać, żeby nikomu nie zepsuć tej niesamowitej i mrocznej przygody!… » więcej 2023-07-01, godz. 06:00 Aliens: Dark Descent [Xbox Series X] Ostatnie kinowe historie dotyczące "Obcego" nie miały szczęścia. Fani uniwersum narzekali przede wszystkim na jakość fabuły, która niektórych raziła… » więcej 2023-06-24, godz. 06:00 F1 23 [PC] Nie będę ukrywać - jak zresztą większość naszego giermaszowego składu jestem fanem Formuły 1. Abstrahując już od moich sympatii na torze, kiedy dostałem… » więcej 2023-06-24, godz. 06:00 Planet of Lana [Xbox Series X] Planet of Lana jest dla mnie przykładem powiedzenia idealna gra do Game Passa. Krótka, ładna, z ciekawą mechaniką, ale raczej bym jej nie kupił. Gdyby nie… » więcej 2023-06-24, godz. 06:00 Layers of Fear [Xbox Series X] Pierwsze pytanie tutaj brzmi: Czym tak naprawdę jest nowe Layers of Fear? Z tym jest problem. Powiedzmy, że jest to swego rodzaju rozszerzona wersja poprzednich… » więcej
910111213