Najstarsze na świecie miejsce kultu, górska kolejka linowa zarządzana społecznie i pochodzenie Piastów to tematy videoinstalacji Huberta Czerepoka. Wystawa zatytułowana "Początek" została w czwartek otwarta w Traforstacji Sztuki Szczecin. Kuratorką wystawy jest Monika Szewczyk. Hubert Czerepok - artysta sztuk wizualnych, autor instalacji, wykładowca Akademii Sztuki w Szczecinie bada swoimi pracami rzeczy dziwne i wymykające się kontroli. Videoinstalacje prezentowane w TRAFO powstały w ciągu ostatnich dwóch lat w różnych zakątkach świata: Turcji, Gruzji, Polsce i Norwegii. Wystawę można oglądać przez najbliższy miesiąc.

"Magiczny Lechistan" - to tytuł wystawy prac Dariusza Kalety, której wernisaż odbył się w czwartek w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie w Galerii Przedmiotu. Kaleta zajmuje się tradycyjnym malarstwem sztalugowym. Jego urozmaiconą twórczość, w której wyróżnić można liczne inspiracje, cechuje zawsze nadzwyczajna dbałość o artystyczny warsztat. Ma na swoim koncie pięć wystaw indywidualnych. Brał też udział w wielu wystawach zbiorowych zarówno w kraju, jak i za granicą. Jest dyrektorem Galerii Sztuki Współczesnej w Kołobrzegu.
Dariusz Kaleta urodził się w 1960 roku w Lubaniu Śląskim. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Grafiki w Katowicach. Uzyskał dyplomy w pracowni plakatu prof. Tadeusza Grabowskiego (w 1987 roku) oraz w pracowni litografii prof. Tadeusza Gawrona.

Marek Radke, przywołując słowa Bożeny Kowalskiej, jest artystą o wyjątkowej wrażliwości kolorystycznej, połączonej z subtelną, nieśmiałą poetyką. Barwa, forma, obiekt i przestrzeń to cztery najważniejsze cechy jego sztuki. Często dochodzi do nich jeszcze piąty element – światło ultrafioletowe skierowane na fluoroscencyjne farby dodaje dziełom kolejnego wymiaru i odmienne możliwości percepcji. Zaczynał jako malarz. Stopniowo, wprowadzając zasadę modularności, doszedł do budowania obiektów i układów przestrzennych. Radke tworzy abstrakcyjne geometryczne kompozycje malarskie, obiekty i instalacje, które nazywa "obrazo-obiektami". Jest również autorem cyklów prac inspirowanych konkretnymi tematami, obrazów sprowadzonych do syntezy. Wystawa "Złoto, srebro oraz…" prezentowana w Muzeum Narodowym w Szczecinie do 8 kwietnia 2018 roku, to najnowszy cykl prac artysty.

Ponad 100 prac: obrazów, fotografii, rzeźb i instalacji znalazło się na wystawie "Szczecińskie awangardy" w Muzeum Narodowym w Szczecinie. W 100 lecie polskiej awangardy Muzeum szuka szczecińskiej opowieści na ten temat. A ta to historia polsko-niemieckiej awangardy ostatnich stu lat. Stąd na wystawie prace artystów współczesnych związanych z Wydziałem Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie, a także krakowskiej awangardy, której przedstawiciele trafili do Szczecina po 1945 roku i oczywiście niemieckiej z pierwszej połowy XX wieku. Ramy pokazu stanowi lokalny kontekst - dzieje dwóch instytucji o mieszczańskim rodowodzie, muzeum i uczelni artystycznej. Negacja akademizmu i klasycyzmu stała u podstaw awangardowego projektu początku XX wieku.

"Plastikowe lalki stoją w oknie" - tak swoją wystawę fotografii zatytułował Grzegorz Czarnecki. Można ją przez najbliższy miesiąc oglądać w Galerii Związku Polskich Artystów Fotografików w Szczecinie. Każda z 13 fotografii opatrzona jest autorskim komentarzem, a wielkość prac zmusza widza do ich precyzyjnego oglądania.
Grzegorz Czarnecki jest fotografem, wydawcą i nauczycielem. To dzięki niemu ukazało się kilkadziesiąt "Zeszytów Szczecińskich" opisujących dzieje Szczecina w różnych aspektach. Czarnecki od 2001 roku jest członkiem Okręgu Szczecińskiego Związku Artystów Fotografików. Jak sam mówi, jest fotografem miast i nie miast, rzek i nie rzek... Ekspozycja jest częścią rocznych obchodów 40-lecia szczecińskiego okręgu Związku Polskich Artystów Fotografików.

Jacek Kucaba artysta rzeźbiarz, doktor habilitowany, prof. Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie prezentuje swoje prace w Galerii Kierat Związku Polskich Artystów Plastyków w Szczecinie. Jego wystawa zatytułowana "Kości miasta" to 10 blisko dwumetrowych konstrukcji stalowych, które tworzą potencjalne miasto. Artystę interesuje relacja pomiędzy tym co widzimy a tym, co nam umyka i czego opisać nie możemy. Intryguje go operowanie formą, które polega tu na nieustannej grze, zmienności punktów widzenia, reprezentacji, dotykania rzeczywistości wyimaginowanej, zbudowanej ze światła i relacji przestrzennych bardziej niż samej materii.

Kiedy w 1945 roku do Szczecina przybywają pierwsi Polacy, wśród nich jest Janina Szczerska, nauczycielka-polonistka. Przyjechała tu wracając do domu z obozu koncentracyjnego. W czasie wojny była dwukrotnie aresztowana i skazana na karę śmierci za działalność w Armii Krajowej. W okresie międzywojennym studiowała filologię na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, gdzie uzyskała tytuł magistra filologii klasycznej i polonistyki. Po studiach pracowała najpierw w gimnazjum męskim w Stryju, a następnie przez blisko 10 lat, aż do wybuchu wojny, była dyrektorką Państwowego Gimnazjum Żeńskiego w Siedlcach. Kiedy przyjechała do Szczecina rozpoczęła organizowanie szkolnictwa w naszym mieście. Początkom oświaty w powojennym Szczecinie i pracy Janiany Szczerskiej poświęcona jest wystawa w Muzeum Historii Szczecina. Wystawa nosi tytuł "Na zachód przybyli nauczyciele. Janina Szczerska - pedagog w nowej rzeczywistości".