Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
GIERMASZ-Komentarz po prezentacji gier na Xbox Series X cz1
GIERMASZ-Komentarz po prezentacji gier na Xbox Series X cz2
Wielka bitwa konsol nowej generacji powoli wchodzi w decydującą fazę. A co jest w tym wszystkim najważniejsze? Oczywiście gry - najlepiej produkcje ekskluzywne dla danej platformy. W tym tygodniu karty odkrył Microsoft. Oczywiście zakładamy, że to jeden z kilku pokazów, jakie jeszcze zobaczymy. A co właściwie pokazali teraz? Rozmawiają o tym i komentują Andrzej Kutys oraz Jarek Gowin.
Dawno temu, w czasach, których nikt już nie pamięta, wydawanie gier na kilku dyskietkach było normą. Gracz żonglował tymi dyskietkami na bieżąco. Później weszły do użycia pojemniejsze nośniki - CD, DVD, Blu-Ray - i wszystko się mieściło na jednej płycie. Ale najnowszy Microsoft Flight Simulator jest tak ogromny, że w pudełku (bo będzie) znajdziecie... 6 płyt.

Aha - za pełną wersję zapłacicie jedyne 520 złotych - choć są rówież taniej wyceniane pakiety. Oczywiście warto pamiętać, że Microsoft Fligh Simulator, jak sama nazwa wskazuje, to pozycja dla prawdziwych miłośników latania. Tych oczekujących właśnie symulatora a nie jakiejś zręcznościowej powietrznej strzelanki. Więc kupują raz, a później grają miesiącami.

Niezbyt dobra informacja dla fanów studia PlatiniumGames. Autorzy wielu świetnych gier, ze znakomitymi systemami walki na lato zapowiadali większe pokazy swojego najnowszego dzieła Babylon's Fall. Ale nie pokażą. Jednakowoż zapewniają, że ciężko nad grą pracują, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. Zakładając, że trwa to już przynajmniej 2 lata, to nie spodziewamy się premiery wcześniej jak w 2021.

Za to w przyszłym tygodniu doczekamy się premiery polskiej gry, o której wiele razy mówiliśmy w Giermaszu. Carrion to "odwrócony horror", czyli w ładnej, pikselowej oprawie 2,5D wcielamy się w rolę monstrum z kosmosu, które poluje na ludzi w jakimś laboratorium. Zapowiada się kawał bardzo, hmm, mięsistej rozgrywki. Od 23 lipca na PC, Xbox One i Switch.

Także w najbliższym tygodniu będziecie mogli kupić w cyfrowych sklepach dodatek Hellraid do polskiego Dying Light. Historia to ciekawa (mówiliśmy w kąciku Gramy po polsku), że pierwotnie to miała być osobna gra - RPG akcji w klimatach fantasy z widokiem z oczu bohatera. Ostatecznie w świecie Dying Light pojawi się automat do gier (gra w grze), który przeniesie nas do owej magicznej krainy.

A twórcy zapewniają, że chociaż Dying Light ma już ładnych kilka lat na karku - i chociaż powstaje część druga - to wspominane Hellraid nie będzie ostatnim wsparciem dla gry. Techland zapowiada kolejne DLC, a przecież od premiery minęło już 5 lat. Zresztą, dokładnie taką samą politykę wydawniczą zamierzają wobec "dwójki". Również ma być wspierana przez lata.

Także twórcy kosmicznego sandboxa No Man's Sky rozwijają swoje dzieło. Jak pamiętacie, po premierze była afera - bo nie spełnili obietnic. To się stało rok później, od tego momentu gra staje się tylko lepsza. A teraz zamierzają wprowadzić element niepokoju niczym z horroru. W dodatku Desolation gracze będą eksplorowali opuszczone starki kosmiczne. Gdy wokół panuje ciemność i coś czai się poza światłem...

Tymczasem fani Cyberpunka 2077 w oczekiwaniu na - kolejny raz - opóźnioną premierę, składają w całość obraz gry z okruchów informacji udostępnianych przez studio. Teraz na przykład możecie znaleźć w sieci nieoficjalną mapę Night City, czyli miasta, w którym ma toczyć się akcja gry. Oczywiście dopiero po oficjalnej prezentacji dowiemy się, czy dobrze oddaje wizję deweloperów.

Pamiętacie "piracką" odsłonę serii Assassin' Creed? Świetne było pływanie statkiem po Karaibach. Ubisoft kilka lat temu - na tej bazie - zapowiedział Skull&Bones z żaglowcami i piratami w roli głównej. Ale później o sprawie ucichło - aż do teraz, ponoć projekt zaliczył "reset". Teraz, zamiast gry dla pojedynczego gracza, twórcy celują w sieciową grę-usługę. Obstawiamy inspirację Sea of Thieves.

Połączenie fantasy i świata Dzikiego Zachodu? Dlaczego nie - bywały już takie produkcje (vide polskie Hard West). Nowo powstały zespół doświadczonych twórców (w portfolio mają Prey czy Dishonored) pracuje nad grą RPG w rzucie izometrycznym za tytułowaną Weird West. Właśnie pojawiły się fragmenty rozgrywki. Obiecuje się graczom sandbox w którym będą mieli dużą dowolność w podejściu zabawy.

Już za tydzień w Giermaszu przedstawimy Wam recenzję wielce wyczekiwanego, ostatniego wielkiego hitu na PlayStation 4 czyli Ghost of Tsushima. Obaw nie mamy, bo i wysokie oceny sypią się jak z rogu obfitości. Ciekawe, że to gra amerykańskiego studia - o średniowiecznej, feudalnej Japonii - więc ciekawił odbiór w Kraju Kwitnącej Wiśni. I słynne Famitsu dało maksymalną ocenę! A to im się zdarza bardzo rzadko.

Gracie może w zabawną - a najlepszą w kooperacji - grą o gotowaniu Overcooked! 2? Jeżeli tak, to z okazji wakacji twórcy przygotowali bezpłatne rozszerzenie Sun's Out, Buns Out. Nowe stroje, akcesoria kojarzące się z wakacjami, nowe przepisy i maszyny do sosów. Tylko uwaga na fajerwerki! Jeżeli lubicie się wspólnie bawić w kanapowym co-opie, to już możecie DLC ściągać.

Być może widzieliście już trailery zapowiadające Far Cry 6? Latynoamerykański klimat, rewolucja, partyzantka, walka z dyktaturą. Twórcy właśnie przyznali, że bardzo mocno inspirowali się tutaj Kubą. Zwiedzali wyspę, poznawali mieszkańców, chłonęli klimat miejsca, które wygląda jakby zatrzymało się w czasie. Premiera w lutym przyszłego roku.
Fani marki pewnie mają już zakreślony ten dzień w kalendarzu - a i wszyscy gracze powinni z ciekawością czekać na 23 lipca. Godzina 18 tego dnia - i Microsoft zaczyna swój pokaz gier, które zmierzają na najnowszą konsolę Xbox Series X. Po głośno komentowanym pokazie Sony, teraz Amerykanie mają zadziwić graczy. Czekamy z niecierpliwością i na pewno sobie ten pokaz w Giermaszu jeszcze omówimy.

Zresztą: gdy w obowiązującej jeszcze generacji pod względem najlepiej ocenianych (i sprzedawanych) gier ekskluzywnych Xbox został w tyle za PS4 i Nintendo Switchem - to Microsoft nie dość, że kupił kilka uznanych studiów, tak korporacja zapowiada kolejne takie inwestycje. W tym - tę plotkę już komentowaliśmy w dziale Gramy po polsku - także w naszym kraju.

Chociaż relacje na lini korporacja-niezależne (dotychczas) studio nie zawsze musi być udana. Jeden z szefów Bungie, zespołu który odpowiada za słynne sieciowe Destiny narzeka, że nie powinni wchodzić w "deal" z Activision. Wydawca miał swoje wymagania - i według cytowanego Marty O'Donella dopiero "pójście na swoje" pozwoliło na rozwijanie Destiny 2 tak, jak chcieli gracze.

Sony tymczasem nie zasypia gruszek w popiele: Japończycy kupili sobie trochę akcji studia Epic Games. Raptem 1,5 procent - za "skromne" 250 milionów dolarów... Interesujące zwłaszcza w kontekście silnika graficznego Unreal Engine 5. Ta ultra ważna technologia nowej generacji będzie oczywiście dostępna dla wszystkich chętnych - ale dodatkowe wsparcie dla PS5 pewnie się przyda...

... a i niezwykle utalentowany zespół studia Naughty Dog po gigantycznym sukcesie - artystycznym (choć jak wiadomo fabuła budzi kontrowersje) i sprzedażowym - The Last of Us Part II, szuka ludzi do kolejnych projektów. Oczywiście ekskluzywnych dla PlayStation 5. Wielu graczy wzdycha do kolejnej części serii Uncharted. Tak, my w Giermaszu również bardzo byśmy w to grali!

Przy czym: są blaski - są i cienie. Na przykład szef zespołu odpowiedzialnego za świetne God of War na PS4, Corey Balrog mówi wprost - "gry w sklepach muszą być droższe". Za to - jego zdaniem - bez mikrotransakcji. Ale coś nam mówi, że tak jak ceny wzrosną, tak dodatkowe płatności bynajmniej nie znikną...

A propos mikropłatności: w sieciowej strzelance free to play Valorant (od studia odpowiedzialnego za słynne League of Legends) zadebiutował pakiet czterech "skórek" na broń. I owszem - efektowny, przekształca naszą "giwerę" w żyjącego smoka. Wieczny Ogień, Elderflame kosztuje jedyne... 100 dolarów... (osobno 25 "baksów" za skórkę) I to pierwszy z zapowiedzianych pakietów "skin Ultra Edition".

Wracając do Sony: już w przyszłym tygodniu premiera ostatniego wielkiego ekskluziwu na PS4 (a i na PS5 pewnie gry nie zabraknie), czyli Ghost of Tsushima. Ciekawe, że będzie można zdecydować się na granie w czerni i bieli. "Kurosawa Mode" to hołd dla słynnego reżysera Akiry Kurosawy, którego właśnie czarno-białe samurajskie fimy były inspiracją dla twórców. A nazwę użyto za zgodą przedstawicieli Kurosawy.

No to jeszcze idące własną drogą Nintendo - im nowa generacja na razie kompetnie nie w głowie skoro Switch cały czas bardzo dobrze się sprzedaje, mimo technologicznego "zacofania". Ale jak się ma takie ekskluzywne marki jak oni, to można sobie pozwolić. Bo oto zaraz premiera Paper Mario: Origami King - i już pierwsza recenzja w słynnym Famitsu bardzo pozytywna, a sprzedaż pewnie będzie jak zawsze świetna.

Super-ekstra-nowa-generacja to jedno, ale na rynku nie brakuje też "retro-konsol". Kolejną propozycję dla sentymentalnych właśnie przedstawiła SEGA: Astro City Mini wygląda jak zminiaturyzowany automat(także z ekranem, choć można podłączyć do TV) i ma zainstalowane 36 gier. W tym "klasyczne-klasyki" jak Golden Axe czy Virtua Figter. Cena - około 500 złotych, choć daty premiery na zachodzie jeszcze nie ma.

Swoją drogą: konsole konsolami, a takie polskie Ten Square Games zarabia GIGANTYCZNE pieniądze na rynku smartfonów. I notuje rekordowe wyceny na giełdzie papierów wartościowych. Ba, goni słynny CD Projekt. A na czym tak zarabiają? Otóż, na grach o... wędkowaniu. W takim na przykład Fishing Clash gracze w kwartał potrafią wydać 43 miliony złotych...

Jeżeli słuchacie Giermaszu w dniu premiery - od rana 11 lipca - i lubicie sporty walki bądź gry o nich traktujące, to jeszcze dzisiaj (11 lipca) o godzinie 17 bądźcie gotowi na zapowiedzianą przez Electronic Arts prezentację UFC 4. Pytanie oczywiście, co zobaczymy, bo na razie mowa o "Official Reveal Trailer" - a mamy nadzieję, że będzie i pokaz rozgrywki - bo to jest przecież najważniejsze.

Tymczasem inna gra EA zalicza "nowe życie" na platformie Steam. Gry giganta niedawno powróciły do oferty największego internetowego sklepu - i "hejtowane" po premierze Mass Effect Andromeda nagle zaliczyło ogromy skok pozytywnych recenzji od graczy. Na marginesie, nam w Giermaszu gra się podobała, ale jak pamiętacie "zadyma" po premierze była spora. A tu taka niespodzianka - i nadzieja na kontynuację rośnie.

Gest dłoni symbolizujący wyrażenie "OK" usunięty z darmowego battle royale Call of Duty: Warzone. Na ten moment nie ma komentarza wydawcy, internauci wskazują, że są grupy, które doszukują się w nim przejawów rasizmu. Jakoby, gdy się przypatrzysz, zamiast niewinnego "OK" dłonie układają się w W i P - "White Power", "biała siła". Nie będziemy komentować, ale... czy to nie idzie wszystko stanowczo za daleko?
GIERMASZ-Komentarz po prezentacji PS5 cz1
GIERMASZ-Komentarz po prezentacji PS5 cz2
Właściwie tytuł wszystko wyjaśnia: posłuchajcie zatem dwóch części naszej redakcyjnej rozmowy na temat przedstawionej raptem dwa dni temu (jeżeli słuchacie w dniu premiery programu, prezentacja odbyła się 11 czerwca) nowej konsoli Sony PlayStation 5.

Andrzej Kutys i Michał Król oceniają - na tyle, na ile można w obecnym stanie wiedzy o sprzęcie i pokazanych trailerach - co właściwie dostali gracze w tym momencie. Oczywiście rozmowa dotyczy pokazanych trailerów gier. Natomiast kwestie techniczne omawialiśmy z naszym ekspertem Radkiem Lisem, w kąciku technologicznym w programie z 13 czerwca.
3456789