Kto zdobył laury, a może kogoś niesłusznie pominięto? Jakie były tegoroczne "Oscary branży gier wideo"? Generalnie oceniamy, że jury w tym roku swoje zadanie wypełniło całkiem solidnie. Na jakie nagrody i dlaczego zwróciliśmy szczególną uwagę na dane produkcje - więcej dowiecie się, odsłuchując naszej rozmowy.

Cały Giermasz z 22 października - a także sporą część audycji z 29 października - poświęcamy na relację z targów PGA 2016. Dla Waszej wygody podzieliliśmy też obie audycje na części, tak aby można było posłuchać naszych wywiadów również osobno. Wszystkie rozmowy z polskimi twórcami znajdziecie tutaj oraz tutaj.

A co o najnowszej ofercie swoich firm mają do powiedzenia: Marcin Kosman z CDP.pl oraz jeden z członków zespołu Piranha Bytes o grze Elex, a także Tomek Sweściak z Microsoft Polska o najświeższych premierach na konsoli Xbox One - te dźwięki do odsłuchania poniżej.

Być może pamiętacie naszą recenzję gry samochodowej The Crew: otwarty, duży i zróżnicowany świat do przejechania, bardzo fajny zręcznościowy model jazdy na padzie - jednym słowem ta produkcja nam się podobała. I teraz najlepsze: The Crew od 14 września pobierzecie... za darmo. Na PC - żeby być ścisłym, trzeba zainstalować aplikację Uplay i założyć tam konto. Prezent w ramach obchodów 30-lecia firmy Ubisoft. A do 14 września można od nich za darmochę wziąć świetną platformówkę Rayman Origins.

"Jeżeli robicie grę o byciu farmerem, to niczego nie przemilczajcie: na przykład koszmarnej rzeczywistości hodowlanego chowu - i uboju - zwierząt". Mniej więcej taki apel do twórców gry Farming Simulator 17 wystosowała organizacja PETA walcząca o prawa zwierząt. Albo, sugerują, niech gracze uprawiają tylko zboża i "do nazwy dopiszcie słówko Vegan". W chwili gdy o tym piszemy, nie było reakcji twórców gry. A, co by nie powiedzieć, fakt jest faktem: zwierzęta w przemyśle mięsnym są traktowane strasznie.

Dobra informacja dla fanów jRPG: po wspaniałej części pierwszej, z cudowną, rysowaną grafiką, powstanie godnego następcy ma być niezagrożone i prace według twórców trwają w najlepsze. Mowa o Ni no Kuni II: Revenant Kingdom - grę zapowiedziano ponad rok temu, a przez ten czas nie było o niej praktycznie żadnych informacji. Ale ostatnio twórcy ze znanego studia Level-5 zapewnili, że wszystko jest ok i gra będzie "ogromna". Super!

Pracowała przy znakomitej serii Uncharted, ale odeszła ze studia i przygotowuje teraz grę akcji w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Scenarzystka Amy Hennig niedawno zabrała głos w sprawie postępu prac: podkreśliła, że to nie będzie kalka Uncharted, że współpracują z ekipą filmową, żeby nie zatracić magii uniwersum. Premiera i tak dopiero za dwa lata, więc na więcej informacji jeszcze poczekamy. A że ten tytuł wyda gigant, czyli Electronic Arts, spodziewamy się zatrzęsienia materiałów promocyjnych.

Piękne wirtualne panny, mini-gierka coś a la flirt towarzyski, dzięki której będziemy mogli zawrzeć z nimi, hmm, "bliższą znajomość" - tak, wydawca wie, jak promować gangsterski sandbox Yakuza 6. Ale są też inne mini-gierki: pamiętacie klasyczne automatowe wyścigi Out Run? Albo Space Harrier? Albo Virtua Fighter 5: Final Showdown? To będą prawdziwe, całe "gry w grze". Bardzo dobrze to brzmi, prawda?

Plotki, ploteczki: czy doczekamy się remastera znakomitego westernu Red Dead Redemption? Co prawda posiadacze Xboxa One mogą w to grać w ramch usługi wstecznej kompatybilności - ale to wciąż tak samo wyglądająca gra jak na poprzedniej generacji konsol. O remasterze - jako pewniku - napisał ostatnio jeden z koreańskich magazynów o grach. A może powstaje "dwójka"? My obstawiamy, że niemal na pewno tak, pytanie, kiedy dowiemy się o tym oficjalnie?

500 milionów pobrań, ponad 440 milionów przychodów - czy kogoś dziwi, że fenomen Pokemon GO rozpala graczy - ale tych największych graczy w biznesie elektronicznej rozrywki? Ostatnio szef Sony przyznał, że to "przełom" w wykorzystaniu rozszerzonej rzeczywistości w smartfonach. Kazuo Hirai w wywiadzie dla poważnego Financial Times zapewnił też, że "granie mobilne jest czymś, w co zdecydowanie inwestujemy". Byle nie ze szkodą dla tego konsolowego, prosimy...

... szczególnie, że - nie, nie zapomnieliśmy o tym! - że Sony oczywiście ujawniło szczegóły mocniejszej wersji PlayStation 4 Pro. A w odpowiedzi Microsoft obniżył ceny Xboxa One i zapewnia, że ich Project Scorpio - także mocniejsza wersja konsoli - będzie lepsza. Ale o tym w szczególe i ogóle mówimy w kąciku technologicznym w Giermaszu z 10 września.

Miała być premiera w listopadzie - a będzie w bliżej niesprecyzowanej przyszłości roku 2017. A mowa o nie byle jakiej grze, z serii, która sprzedała się w dziesiątkach milionów egzemplarzy. Grand Turismo to flagowa "samochodówka" konsol Sony. Ale najnowszą część z podtytułem Sport przełożono, żeby - tradycyjnie - "spełnić wysokie oczekiwania fanów". W sumie fakt, nadzieje są spore, więc chociaż czujemy się trochę zawiedzeni, to lepiej później i porządnie.

Podobno szał już mija, podobno to była tylko sezonowa moda - nawet jeżeli, to studio Niantic, twórcy aplikacji na smartfony Pokemon GO na brak gotówki długo nie będą narzekać. Żadna filmowa produkcja nie zarobiła w tym roku takiej kasy jak właśnie oni. Ot, skromne 440 milionów dolarów - tylko z mikropłatności, bo grę ściągamy przecież za darmo. A szczerze mówiąc, jeżeli pogłoski o spadku popularności są prawdziwe, to może i lepiej. Bo widok ludzi wpatrzonych w smartfony jest niepokojący.

Nie ograliście jeszcze ultra-hitowej - i trzeba przyznać, bardzo udanej co potwierdzamy w recenzji Giermaszu - strzelanki sieciowej Overwatch? Nie wydaliście jeszcze na nią pieniędzy - studio Blizzard pomoże się zdecydować. I w przyszły weekend od 8 do 12 września, o ile macie konsolę PlayStation 4, to będziecie mogli bez ograniczeń ograć całą, pełną wersję tej produkcji. Nawet abonament sieciowy nie będzie potrzebny, a postęp przeniesiecie do płatnej wersji - jak ją oczywiście później kupicie.

"Tworzenie remasterów to najłatwiejsza kasa w naszej branży" - ta-bum-tss - tako rzecze Electronic Arts. Okazuje się, że jedna z największych korporacji w branży gier komputerowych nie jest zbytnio zainteresowana wypuszczaniem odpicowanych wersji starszych gier na nowe konsole. Co prawda w przypadku mega popularnych serii sportowych i tak nową grę mamy co roku, ale już trylogia Mass Effect to czemu nie... Ale - nie...

Za to Ubisoft nie ma tego typu rozterek: jakoby to już niemal pewne, potwierdzane przez kolejne przecieki, że wkrótce zagramy w odpicowaną trylogię Assassin's Creed Ezio Collection. Trzy kultowe już produkcje na czele z najlepszą chyba w ogóle w serii "dwójką" na nowych konsolach mają wyglądać naprawdę "galowo". No cóż - skoro firma odpuściła sobie w tym roku kolejną nową odsłonę przygód Assasinów - to dlaczego nie. Oby jeszcze cena była przystępna - plotkarze jeszcze jej nie znają. W pakiecie mają być oczywiście wszystkie dodatki plus dwie animacje.

Na początku wyjaśnijmy: nam w Giermaszu zapowiedzi nowej części słynnej serii, rozgrywającego się w kosmosie Call of Duty: Infinite Warfare się podobają. Ale opinie o pokazanych materiałach są różne. I niejako w odpowiedzi twórcy w kolejnych wywiadach podkreślają wyjątkowość tego tytułu. Zapewniają, że to będą zupełnie nowe doznania. Czy zachęci to do zakupu, przekonamy się już jesienią. W te "zupełnie nowe doznania" jakoś średnio wierzymy - ale i tak naprawdę czekamy.