Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
The Sinking City
The Sinking City
Jest brudne. Czasem obrzydliwe, obleśne, mokre, ubłocone. Szarobure, przygnębiające, nieco przytłaczające, być może przytłaczające. Duszne. Ale na pewno nie jest straszne. Z drugiej strony nie wiem czemu od gier na podstawie prozy Howarda Philipsa Lovecrafta wymaga się, aby wywoływały gęsią skórkę albo piski przerażenia. Kto czytał książki, ten wie, że jego opowiadania nie są straszne. Zawiewają gotykiem i atmosferą bezradności czy szaleństwa, ale nie przerażenia. Tak samo jest z The Sinking City. To przygodówka oparta na jednym z opowiadań pisarza z Providence - Widmo nad Innsmouth. Właściwie, to konstruuje historię na motywach tego, co działo się po wydarzeniach z pierwotnej opowieści.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy CDP.
GIERMASZ-Recenzja The Sinking City

Nie opowiadam, bo historię Wam popsuję, a zachęcam do przeczytania opowiadania przed rozgrywką albo czytania go równolegle albo w ogóle przeczytania go, bo to świetny kawał klasycznej prozy. A The Sinking City z kolei to świetny kawał detektywistycznej rozgrywki. Kierujemy - jak nazwa już sugeruje - detektywem, który ma niezwykłe, paranormalne zdolności, pomagające mu również w śledztwach. Gościa ostatnio jednak męczą koszmary - wie, że nie jest jedyny i w poszukiwaniu rozwiązania trafia do tytułowego tonącego miasta. Charles Reed sam przy tym wygląda jakby go ktoś przed chwilą utopił, zeżarł, a potem zwrócił - zarośnięty, wychudzony typ z podkrążonymi oczami - świetnie - idealny koleś do odegrania człowieka męczonego koszmarami i niepokojącymi wizjami.

Krążymy po mieście napotykając coraz dziwniejsze indywidua, odsłaniając głębiej zakryte tajemnice Oakmont, doszukując się przyczyn konfliktów między poszczególnymi grupami mieszkańców, podążamy tropem głównej historii jednocześnie rozwiązując szereg zadań pobocznych, które mają większy lub mniejszy sens, ale zazwyczaj trzymają poziom. Zdobywamy wskazówki, które łączymy w detektywistycznym notatniku, wcześniej ustalając kolejność zdarzeń. Po pewnym czasie gracza może dopaść monotonia, czasem czuje przesyt tych wszystkich zagadek i wskazówek, które rozwiązuje się w ten sam sposób, ale przyłapałem się na tym, że może to celowy zabieg. Bo mimo wszystko trudno jest odejść od konsoli, a ta powtarzalność właściwie wpisuje się w atmosferę beznadziei, która towarzyszy zarówno grze, jak i opowiadaniom Lovecrafta.

Wszystko wygląda ładnie. Czyli brzydko - jak powinno być w mieście pogrążającym się w odmętach - tych morskich, jak i obłędu. Brud, błoto, wilgoć, ludzie, a także ci "nieludzie" są odpowiednio obrzydliwi, dziwaczni czy pokraczni. Modele postaci - ekstra. Dźwięk - też super, choć niespecjalnie podobały mi się głosy niektórych aktorów.

To, co naprawdę przeszkadza, to taka pewna niekonsekwencja - kiedy pierwszy raz spotykamy jakieś potwory to reakcja głównego bohatera i ludzi, których o nie pyta jest raczej taka - meh. Kiedy spotyka pierwszego zniekształconego typa - pyta delikatnie dlaczego tak wygląda, choć facet przypomina rybę na dwóch nogach. Raczej sobie wyobrażałem, że krzyknie coś z przerażeniem albo zrobi krok do tyłu chociaż - no mało tego. Zresztą buszujące pomioty Cthulhu też raczej nie robią wrażenia na mieszkańcach Oakmont. Widocznie to normalne, że istoty z innego świata, które dobierają się do zdrowych zmysłów tarabanią się przez główne arterie miejscowości.

The Sinking City jest nierówna w niektórych względach. Do tego czasem na PS4 potrafi zwolnić, choć nie ma tu fajerwerków graficznych. Ale i tak - szanowni miłośnicy powieści grozy, gotyku i Samotnika z Providence czy po prostu przygodówek - proszę zagrać w Sinking City, bo choć się trochę czepiam, choć mogłaby być bardziej dopracowana i mroczna - to i tak jest bardzo solidna i nie wypuszcza łatwo ze swoich łap. Albo macek. No i Lovecrafta nigdy dość.
 

Zobacz także

2023-10-28, godz. 06:00 Cities: Skylines II [PC] Tu żyć się nie da, tu nie da się mieszkać - narzekanie na miejsce, w którym żyjemy, jest czymś, z czym każdy się raczej spotkał przynajmniej raz. Przenika… » więcej 2023-10-21, godz. 06:00 EA Sports FC 24 [PlayStation 5] Jak co roku Electronic Arts zaprasza miliony graczy na wirtualną zieloną trawkę, by uprawiać najpopularniejszy na świecie sport - piłkę nożną. Obchodząca… » więcej 2023-10-21, godz. 06:00 Assassin's Creed Mirage [Xbox Series X] Niby na nowym silniku, a to powrót do starych zasad. Assassin’s Creed Mirage miał być przecież dodatkiem do ostatniej potężnej odsłony "Asasynów" - Valhalli… » więcej 2023-10-21, godz. 06:00 Lords of the Fallen [PlayStation 5] "A może ja się po prostu zestarzałem i nie mam już tyle determinacji i chęci, żeby w pocie czoła wyrąbywać sobie drogę w kolejnych "soulsach"?" - zastanowiłem… » więcej 2023-10-21, godz. 06:00 Total War: Pharaoh [PC] Total War - seria która z graczami jest od 2000 roku. Strategia, która przenosiła nas w czasie i pozwalała na podbijaniu świata w epoce samurajów, średniowieczu… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Detective Pikachu Returns [Switch] Ta gra powinna być po polsku! To była pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, gdy tylko odpaliłem Detective Pikachu Returns - a i towarzyszyła mi właściwie… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Trepang2 [PlayStation 5] Trepang2 - choć nazwa jest stylizowana na Trepang do kwadratu i nie miała części pierwszej - jest spełnieniem marzeń fanów strzelanek FPS z połowy XXI… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Gunbrella [PC] W 2014 Matthew Vaughn wyreżyserował film Kingsman: Tajemne Służby o grupie tajnych agentów próbujących uratować świat. Czemu recenzję gry zaczynam akurat… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 Forza Motosport [PC] Moją pierwszą grą, którą niemiłosiernie zkatowałem było Gran Turismo 5 na PlayStation 3. Platyny się nie udało wbić, chociaż przyznam się, że od… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 The Crew Motorfest [PlayStation 5] Jako nadworny fan zręcznościowych ścigałek, byłem jedyną opcją do ogrania trzeciej części serii The Crew Motorfest. Oczekiwania miałem olbrzymie, bo… » więcej
56789