Są chętni, by wydzierżawić szczeciński Elewator Ewa. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że obiektem zainteresowane są trzy firmy. To amerykański Glencore, spółka Andreas i tajemnicza duńska firma.
Wiadomo za to, że ten, kto wydzierżawi obiekt, będzie musiał wydać kilkanaście milionów złotych na jego ponowne wyposażenie.
Wszystkie urządzenia, które w elewatorze służyły do załadunku i transportu zboża zdemontował poprzedni użytkownik - spółka Elewator Ewa.
Jak mówi jeden z pracowników elewatora, który chciał pozostać anonimowy, wszystko trafiło na złom. - Nie ma żadnych urządzeń, takich jak taśmociągi czy podnośniki. Wszystko zostało wycięte.
Budynek elewatora powstał w 1935 roku. Niedawno Zarząd Portów, który jest właścicielem obiektu, rozważał zburzenie obiektu.
W elewatorze, w którym można jednorazowo przechowywać 55 tysięcy ton zboża, kiedyś pracowało nawet 200 osób. Dziś - niespełna 30.