Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Jeden z protestów wyborczych zarzuca Łukaszowi Tyszlerowi wprowadzenie w błąd wyborców. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Jeden z protestów wyborczych zarzuca Łukaszowi Tyszlerowi wprowadzenie w błąd wyborców. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Kolejne protesty wyborcze trafiają do szczecińskiego sądu. W jednym z nich zarzuca się Łukaszowi Tyszlerowi wprowadzenie w błąd wyborców. Chodzi o to, że podawał się za lekarza, a jest dentystą.
Jedna osoba złożyła protest wyborczy przeciwko Łukaszowi Tyszlerowi, kandydatowi na prezydenta Szczecina z Platformy Obywatelskiej - mówi sędzia Tomasz Szaj, rzecznik prasowy sądu okręgowego w Szczecinie.

- Wyborca kwestionuje prawidłowość wyboru pana Tyszlera na radnego miasta Szczecina wskazując, że wprowadził wyborców w błąd podając się za lekarza, podczas gdy w rzeczywistości jest lekarzem dentystą - tłumaczy Szaj.

Tyszler odpowiada, że protest jest bezsensowny, bo zanim tytuł naukowy pojawił się na billboardach i ulotkach, został mu przyznany na uczelni sześć lat temu.

- Tytuł ten uzyskałem w 2008 roku na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, więc się nim posługuję. Pomijam już fakt, że wszystkich lekarzy tytułuje się najczęściej mianem doktora - tłumaczy Łukasz Tyszler.

Do Sądu Okręgowego w Szczecinie wpłynęło na razie 17 protestów wyborczych. Dotyczą przede wszystkim prawidłowości liczenia głosów.

Protesty wyborcze można składać w ciągu 14 dni od dnia wyborów. Jako, że ostatni dzień na ich przyjmowanie przypada w niedzielę, to będzie je można składać jeszcze 1 grudnia. Później sąd będzie miał 30 dni na rozpatrzenie wniosków.
Relacja Wojciecha Zagaja.
Tyszler odpowiada, że protest jest bezsensowny, bo zanim tytuł naukowy pojawił się na billboardach i ulotkach, został mu przyznany sześć lat temu na uczelni.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty