Namioty szczecińskiej firmy w najnowszym filmie brytyjskiego reżysera Ridleya Scotta. "Marsjanin" z Mattem Damonem w roli głównej wchodzi na ekrany naszych kin w piątek.
Kilkanaście ton stalowych konstrukcji zagrało bazę marsjańską. Większość akcji dzieje się właśnie w nich.
Akcja filmu rozgrywa się na Marsie, gdzie Mark, czyli Matt Damon walczy o przetrwanie po nieudanej ekspedycji. Szczecińska firma Freedomes stworzyła białe futurystyczne struktury ze sferycznym sklepieniem, które w filmie pełnią rolę bazy marsjańskiej.
- Zdjęcia były kręcone w Jordanii i studiu w Budapeszcie - mówi współwłaściciel firmy Adam Łyczakowski. - Akcja filmu w większości toczy się właśnie w naszych strukturach, wyprodukowanych pod Szczecinem. Główny bohater Mark Watney znajduje w nich schronienie i żeby przetrwać wykorzystuje je także do hodowli warzyw. Na potrzeby zdjęć musieliśmy wyprodukować dwa takie same zestawy struktur, ponieważ zgodnie ze scenariuszem jeden został wysadzony w powietrze.
Wszystko zaczęło się jesienią ubiegłego roku. - Zgłosiła się do nas wytwórnia filmowa 20th Century Fox z zapytaniem czy moglibyśmy wyprodukować dla nich struktury sferyczne na potrzeby filmu, którego akcja dzieje się na Marsie. Oczywiście chętnie podjęliśmy wyzwanie i już po kilku miesiącach ustawiliśmy nasze konstrukcje w studiu filmowym w Budapeszcie oraz na planie filmowym w Jordanii - dodaje Łyczakowski.
W filmie zagrało kilkanaście ton stalowych konstrukcji szczecińskiej firmy.
Film powstał na podstawie powieści Andy'ego Weira przy ścisłej współpracy z NASA. Ridley Scott wyreżyserował m.in. "Łowcę androidów" czy "Gladiatora".
Namioty, w których bywał didżej David Guetta, muzyk Jon Bon Jovi czy aktor Michael Douglas zdobyły nagrodę publiczności w konkursie A+ Awards amerykańskiego magazynu Architizer. To architektoniczny odpowiednik Oscarów. Namioty Freedomes mogliście zobaczyć podczas regat The Tall Ships Races to charakterystyczne białe półkoliste konstrukcje.
Akcja filmu rozgrywa się na Marsie, gdzie Mark, czyli Matt Damon walczy o przetrwanie po nieudanej ekspedycji. Szczecińska firma Freedomes stworzyła białe futurystyczne struktury ze sferycznym sklepieniem, które w filmie pełnią rolę bazy marsjańskiej.
- Zdjęcia były kręcone w Jordanii i studiu w Budapeszcie - mówi współwłaściciel firmy Adam Łyczakowski. - Akcja filmu w większości toczy się właśnie w naszych strukturach, wyprodukowanych pod Szczecinem. Główny bohater Mark Watney znajduje w nich schronienie i żeby przetrwać wykorzystuje je także do hodowli warzyw. Na potrzeby zdjęć musieliśmy wyprodukować dwa takie same zestawy struktur, ponieważ zgodnie ze scenariuszem jeden został wysadzony w powietrze.
Wszystko zaczęło się jesienią ubiegłego roku. - Zgłosiła się do nas wytwórnia filmowa 20th Century Fox z zapytaniem czy moglibyśmy wyprodukować dla nich struktury sferyczne na potrzeby filmu, którego akcja dzieje się na Marsie. Oczywiście chętnie podjęliśmy wyzwanie i już po kilku miesiącach ustawiliśmy nasze konstrukcje w studiu filmowym w Budapeszcie oraz na planie filmowym w Jordanii - dodaje Łyczakowski.
W filmie zagrało kilkanaście ton stalowych konstrukcji szczecińskiej firmy.
Film powstał na podstawie powieści Andy'ego Weira przy ścisłej współpracy z NASA. Ridley Scott wyreżyserował m.in. "Łowcę androidów" czy "Gladiatora".
Namioty, w których bywał didżej David Guetta, muzyk Jon Bon Jovi czy aktor Michael Douglas zdobyły nagrodę publiczności w konkursie A+ Awards amerykańskiego magazynu Architizer. To architektoniczny odpowiednik Oscarów. Namioty Freedomes mogliście zobaczyć podczas regat The Tall Ships Races to charakterystyczne białe półkoliste konstrukcje.