Panzerkampfwagen IV został we wtorek przetransportowany do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Wrak pancernego wozu pochodzącego z czasów II wojny światowej w 2011 roku wykopano na terenie lotniska w Kluczewie pod Stargardem i uzupełniano go o znalezione elementy. Wiemy, że czołg został zniszczony przez polskich żołnierzy. Cudem go odnaleziono.
- To oryginalny niemiecki czołg, który walczył na terenach Polski podczas II wojny światowej. Zachował się do naszych czasów i jest absolutnym unikatem. Żadne muzeum takiego eksponatu nie ma - zachwala dyrektor muzeum Aleksander Ostasz.
Prace nad odrestaurowaniem czołgu trwały latami, a złożenie wozu w jedną całość jest wielkim sukcesem.
- Było to ogromne wezwanie. Ten czołg to setki kawałków, różnych elementów, które były zniszczone wybuchem. W tym eksponacie mamy w zasadzie dwa eksponaty - z jednej strony jest piękny i gotowy, a z drugiej zniszczony - dodaje Ostasz.
Nowy eksponat można będzie od wtorku oglądać na wystawie plenerowej Muzeum Oręża Polskiego przy ulicy Emilii Gierczak.
- To oryginalny niemiecki czołg, który walczył na terenach Polski podczas II wojny światowej. Zachował się do naszych czasów i jest absolutnym unikatem. Żadne muzeum takiego eksponatu nie ma - zachwala dyrektor muzeum Aleksander Ostasz.
Prace nad odrestaurowaniem czołgu trwały latami, a złożenie wozu w jedną całość jest wielkim sukcesem.
- Było to ogromne wezwanie. Ten czołg to setki kawałków, różnych elementów, które były zniszczone wybuchem. W tym eksponacie mamy w zasadzie dwa eksponaty - z jednej strony jest piękny i gotowy, a z drugiej zniszczony - dodaje Ostasz.
Nowy eksponat można będzie od wtorku oglądać na wystawie plenerowej Muzeum Oręża Polskiego przy ulicy Emilii Gierczak.