Swoje działki mogliby uprawiać do dziś. Dziesięć lat temu zlikwidowano Ogrody Działkowe "Lotnisko" w Dąbiu, co kosztowało miasto około 8 mln zł. Teren zabrano działkowcom uzasadniając to potrzebą rozbudowy lotniska. Dziś w tym miejscu są nieużytki i dzikie wysypisko śmieci. I brak jakichkolwiek planów na przyszłość.
Teren po ogrodach działkowych lotnisko w Dąbiu jest niezagospodarowany już ponad dziesięć lat.
- One już kilkanaście lat temu były zlikwidowane. - Wzięli, zaorali i co? - mówią mieszkańcy.
Wiele lat temu władze Szczecina zapewniały, że będzie zmodernizowane lotnisko w Dąbiu, planowano nawet umiejscowić tam stadion piłkarski.
- Tam na lotnisku coś mieli zrobić. Po prostu zlikwidowali ten teren żeby przejąć. - Myślałam, że lotnisko będzie większe - mówią mieszkańcy.
Mieszkańcy Dąbia byli bardzo związani ze swoimi działkami.
- Przychodziłem z niepełnosprawnym dzieciakiem i psem, który się wybiegał. Domek był, można było posiedzieć, przespać się, grilla zrobić - mówi mieszkaniec.
Likwidacja Ogrodów Działkowych "Lotnisko" kosztowała 8 milionów złotych. Wypłacono odszkodowania, a część działek przeniesiono na Wyspę Pucką.
- No ich nie ma. Z tego co słyszałam, jakąś rekompensatę dostali od miasta - mówi mieszkanka Szczecina.
Wtedy w Dąbiu zlikwidowano 450 działek.
Zapytaliśmy miasto jakie są plany wobec tego obszaru i czy jest on oferowany inwestorom. Czekamy na odpowiedź.
- One już kilkanaście lat temu były zlikwidowane. - Wzięli, zaorali i co? - mówią mieszkańcy.
Wiele lat temu władze Szczecina zapewniały, że będzie zmodernizowane lotnisko w Dąbiu, planowano nawet umiejscowić tam stadion piłkarski.
- Tam na lotnisku coś mieli zrobić. Po prostu zlikwidowali ten teren żeby przejąć. - Myślałam, że lotnisko będzie większe - mówią mieszkańcy.
Mieszkańcy Dąbia byli bardzo związani ze swoimi działkami.
- Przychodziłem z niepełnosprawnym dzieciakiem i psem, który się wybiegał. Domek był, można było posiedzieć, przespać się, grilla zrobić - mówi mieszkaniec.
Likwidacja Ogrodów Działkowych "Lotnisko" kosztowała 8 milionów złotych. Wypłacono odszkodowania, a część działek przeniesiono na Wyspę Pucką.
- No ich nie ma. Z tego co słyszałam, jakąś rekompensatę dostali od miasta - mówi mieszkanka Szczecina.
Wtedy w Dąbiu zlikwidowano 450 działek.
Zapytaliśmy miasto jakie są plany wobec tego obszaru i czy jest on oferowany inwestorom. Czekamy na odpowiedź.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Z tego co pamiętam to likwidowano te działki, bo mieli powiększać lotnisko, wydłużyć pas aby mogły tam lądować samoloty pasażerskie, wybudować terminale, tyle, że na tym podmokłym terenie byłyby to gigantyczne pieniądze, kilkanaście stadionów+ kilkanaście fabryk wody to mogłoby być za mało, poza tym pas startowy musiałby się ciągnąć od końca działek, do samego brzegu Regalicy przechodząc nad ulicą pomiędzy mostem Pionierów, a mostem Cłowym, inaczej mógłby się okazać za krótki, pozatym samoloty w tym wypadku mogłyby lądować tylko od strony Basenu Górniczego, ponieważ z drugiej strony drogę lądowania ogranicza wysokość wieży kościoła w Dąbiu.
Lotnisko w Dąbiu to kolejny przykład że PREZYDENT Szczecina nie ndaje się ,nie radzi sobie. !!!
I taki nieudacznik wygrywa kolejne wybory !
8 milionów złotych, w podmokły terem, czyli ... błoto.
po raz enty - tak działa socjalizm i partie wybierane od lat!!!
poza tym nic w przyrodzie nie ginie - 8 mln zostało rozdysponowane pomiędzy znajomych NORMA