W czasach Związku Radzieckiego Ministerstwo Przemysłu Gazowego, przekształcone w Gazprom był jednym z największych koncernów sprzedających gaz. Radzieckie i rosyjskie władze wykorzystywały zależność innych państwo od surowca pochodzącego z Rosji do wymuszania korzystnych dla siebie porozumień. Gazprom miał też znaczący udział w napełnianiu walutą zagraniczną rosyjskiego budżetu. Po napaści Rosji na Ukrainę, zachodnie kraje ograniczyły, a niektóre w tym Polska całkowicie zaprzestały sprowadzania rosyjskiego gazu. Kremlowi nie pomogły podwyżki cen i szukanie nowych nabywców na rynkach azjatyckich. Z miesiąca na miesiąc Gazprom tracił kontrahentów i pieniądze.
Jeśli przyjąć, że wpływy do kasy koncernu za 2022 rok były o 72 procent niższe, niż w 2021 roku i dodać do tego zobowiązania firmy wobec europejskich operatorów, w tym polskiego, to Gazprom zdaniem analityków rynku jest w najtrudniejszej sytuacji finansowej od początku istnienia spółki, czyli od 1989 roku.