Dziesiątki kilogramów żywności i środków czystości, pieluchy, kaszki dla dzieci. Oprócz tego kilkanaście worków węgla i drewna na opał przekazali darczyńcy w ramach świątecznej zbiórki dla rodzin dzieci chorych na białaczkę.
Pomoc trafi do jedenastu rodzin m.in. do pani Justyny, mamy małego Marcela chorego na białaczkę. - To bardzo dobry pomysł, bo leczenie jest bardzo drogie. Są też koszty dojazdu. Przecież trzeba się utrzymać. Mam źle zrobione centralne ogrzewanie w domu i przez to płacę wysokie rachunki - mówi pani Justyna.
Akcję zorganizowało Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i inne Choroby Nowotworowe oraz lekarze z oddziału świętego Mikołaja w szpitalu przy Unii Lubelskiej w Szczecinie.
- Przebywają tam dzieci chorujące na nowotwory, a w dodatku ich rodziny potrzebują wsparcia - mówi onkolog i hematolog dziecięcy dr Tomasz Ociepa ze szpitala przy Unii Lubelskiej. - Znając sytuację niektórych rodzin, postanowiliśmy im pomóc.
Paczki wciąż można przynosić do sekretariatu oddziału świętego Mikołaja szpitala przy Unii Lubelskiej.
Akcję zorganizowało Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i inne Choroby Nowotworowe oraz lekarze z oddziału świętego Mikołaja w szpitalu przy Unii Lubelskiej w Szczecinie.
- Przebywają tam dzieci chorujące na nowotwory, a w dodatku ich rodziny potrzebują wsparcia - mówi onkolog i hematolog dziecięcy dr Tomasz Ociepa ze szpitala przy Unii Lubelskiej. - Znając sytuację niektórych rodzin, postanowiliśmy im pomóc.
Paczki wciąż można przynosić do sekretariatu oddziału świętego Mikołaja szpitala przy Unii Lubelskiej.