W niedzielę Portowcy pokonali w finale turnieju Nike Premier Cup w Łodzi Lechię Gdańsk 1:0 i zdobyli trofeum.

Zwycięskiego gola w finale zdobył środkowy pomocnik, Kacper Smoliński. - Nie można spoczywać na laurach, trzeba grać dalej, walczyć, bo to początek naszej przygody z piłką - przyznaje Smoliński.

- Mimo skromności, marzenia są wielkie - dodaje lewy pomocnik, Jowin Radziński. - Chcę grać w ekstraklasie i będę do tego dążył.

Trenerem złotej drużyny jest Marcin Łazowski. - Ten sukces jest ważny, ale będzie wymierny i będzie smakował najfajniej dopiero w momencie, kiedy któryś albo kilku z tych chłopców zadebiutuje w seniorskiej Pogoni na boiskach ekstraklasy, a być może czego sobie życzymy na boiskach europejskich - powiedział Łazowski.

Oprócz wielu pochwał i złotych medali młodych Portowców czeka jeszcze jedna nagroda - wiosną będą reprezentować Polskę w europejskich rozgrywkach.

Więcej na ten temat w magazynie "Wszystko na gorąco".